|
velloow.moblo.pl
Na twarzy uśmiech a w duszy taki rozpierdol że nawet nie masz pojęcia. slonbogiem
|
|
|
Na twarzy uśmiech , a w duszy taki rozpierdol , że nawet nie masz pojęcia. / slonbogiem
|
|
|
Wszystko zaczyna się sypać. Ten świat schodzi na psy !. Przyjaźnie, które kiedyś były najmocniejszymi teraz rozpadają się z dnia na dzień. Rozmawianie z ludźmi przez internet bo tak jest łatwiej .. Można powiedzieć więcej, pocwaniakować. Miłość ? O tej to może wg nie wspominajmy .. Setki wylanych łez . Dobrze, że gleba chłonie wodę bo już dawno wszyscy byśmy się potopili. Smutek przysłania słońce czarnymi chmurami. Może od razu zróbmy z ziemi piekło .. poco dłużej czekać ! / ciamciaramciaa
|
|
velloow dodał komentarz: |
27 kwietnia 2011 |
|
I nagle stawała się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka. / eeiiuzalezniasz
|
|
|
'muzyka emocjonalna' pezeta w głośnikach. ;cc wszystko sie jebie .. znowu.
|
|
|
bo dla mnie muzyka jest jak tlen. / grozisz_mi_xd
|
|
|
grałam w Pasjansja, więc wiem co to hazard, dziwko. XD
|
|
|
|
, cii,słyszysz ? coś jakby 'drapanie o drzwi . - nie przejmuj się, to moja miłość . zamknęłam kurwe w łazience, bo mnie drażniła .
|
|
|
- idę dziś do lekarza. - ej nie! nie idź. on i tak Cię już nie wyleczy z Twojej wrodzonej głupoty. ;d / lovemeloveme
|
|
|
|
słysząc dźwięk wiadomości : optymistka - to na pewno On napisał, że mnie kocha < 3. pesymistka - to na pewno On napisał, że mnie nienawidzi ;< realistka - no kur*a ! znowu wygrałam BMW ?!
|
|
|
|
mamo wychodzę, wrócę kiedyś. nie czekaj na mnie. [s]
|
|
|
|
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
|