hm. mam wrażenie że już w ogóle nas do siebie nie ciągnie, tylko chwilami kiedy jestem tak blisko Ciebie widzę w Twoich oczach coś co określić jest trudno, może trochę radości, ale takiej przyćmionej, smutku, który przykryty pod warstwa uśmiechu jest niezauważalny dla Innych osób wokół, lecz dla mnie tak. przyznaję się czasami mam tak straszną ochotę Cię przytulić i nie puszczać przez kilka godzin, pocałować i trzymać za dłoń, ale to 'czasami' zdarza się już chyba coraz rzadziej... może i brakuje mi Ciebie, ale z drugiej strony cieszę się, że jest tak jak jest .
|