 |
urojenia.moblo.pl
Mało wiem. Dużo chcę. A nie umiem nic.
|
|
 |
Mało wiem. Dużo chcę. A nie umiem nic.
|
|
 |
Napiszę tysiąc słów, że mnie już nie obchodzisz, a na koniec kursywą i najmniejszą czcionką dopiszę jak dobrze umiem kłamać
|
|
 |
Czasem życie jest jak koncert. Niosą Cię przez chwile na rękach ponad głowami, a potem spadasz w dół lub w cudze ramiona.
|
|
 |
Dla jednych niewinny flirt, dla innych oznaki potężnego uczucia. Sęk w tym, aby odpowiednio zinterpretować wysyłane nam sygnały. Błędnie uznane za flirt - zaprzepaszczają szansę na coś, większego. Błędnie uznane, za coś więcej - robią naiwną nadzieję z której w późniejszej konsekwencji, nie można się wyleczyć.
|
|
 |
Sączę zimnego tymbarka o smaku wiśni zadając głupie pytania i słuchając dudniących w głowie jeszcze głupszych odpowiedzi.
|
|
 |
amiętasz kiedy najgorsza rzecz jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia ? Kiedy Twoimi największymi wrogami było Twoje rodzeństwo .. Pamiętasz kiedy najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci ? I kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro ? ..
|
|
 |
Próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości i to, że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca. Jak mogła łączyć w sobie tak dwie różne skrajności? Jak mogła dać sercu to czego potrzebowało, skoro ochraniała je wyjątkowo potężnym murem?
|
|
 |
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pie*dolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
 |
Była tak cholernie skomplikowana , jedna wielka chodząca sprzeczność , która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji , jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych , kierunku wiejącego wiatru , ilości potknięć o własne wspomnienia.
|
|
 |
Bo Pana to ja już momentami nie rozumiem.
I co teraz powinnam zrobić, i jak się zachować?
Ale i tak zawsze na koniec siadam bezradnie przy mojej wannie,
wcześniej obiecuję sobie, że nie będę tak mówić i robić
ale wszystko ulega mi w gruzach.
|
|
 |
Spróbuj mnie złapać jeśli potrafisz .Chociaż się ukrywam się tu i tam.
Możesz wziąć mnie za rękę.Zastanowimy sie razem po co ludzie księżyc poznają kiedy nie wiedzą jak na ziemi żyć.
|
|
 |
l u b i ę , jak się uśmiechasz !
|
|
|
|