Przyjechałam do szpitala ,choć sama nie wiedziałam czy chcesz ,żebym do Ciebie weszła , nie wiedziałam też tego czy chcę Ciebie zobaczyć w nie najlepszym stanie . Stałam na korytarzu zastanawiając się ,nie chciałam wyjść bez przywitania się z Tobą ,ale bałam się zobaczyć Ciebie całego w ranach .Brakowało mi Ciebie przez ten cały czas kiedy byłeś taki nie obecny ,nie dostawałam przez ten czas żadnego sms'a od Ciebie bo nawet nie miałeś jak napisać a najgorsze było to ,że nie pamiętałeś mnie tak jak kiedyś .O wszystko co Ci się przypominało pytałeś mnie , bo chciałeś być pewny ,że to się Tobie nie przy śniło .To był dla nas trudny czas ,ale z dnia na dzień jest coraz lepiej ,jesteś taki dzielny ,ale wciąż potrzeba czasu ,abyś wrócił do siebie ./uroczekurwa
|