|
unrealizable.moblo.pl
spontaniczne 'o kurwa mać' w różnych kombinacjach zaraz po otwarciu oczu tak na przywitanie dnia.
|
|
|
spontaniczne 'o kurwa mać' w różnych kombinacjach zaraz po otwarciu oczu, tak na przywitanie dnia.
|
|
|
- Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? - Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać... - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. - Ale tak jest łatwiej... - Łatwiej?! - Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań... Nikt nie wie o co chodzi. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują... - Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak... Teraz przestałam się uśmiechać... I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić.
|
|
|
Tej nocy prawie byłam martwa, a Ty zapytałeś mnie, czy chcę Ci coś powiedzieć. I wierz mi, że chciałam. Chciałam Ci powiedzieć całą prawdę. Że umieram bez Ciebie, że już nie potrafię zwyczajnie mijać Cię każdego dnia i czuję, że odkąd Cię poznałam nie myślałam jeszcze o nikim innym niż o Tobie. Ale wiesz jak to jest, gdy tak bardzo chcesz komuś coś powiedzieć i czujesz, że nagle nie umiesz mówić... Stoisz w bezruchu, masz ściśnięte gardło i wszystkie słowa mieszają się ze sobą. Ale gdybym tylko mogła oswoić się z myślą, że nie znikniesz nagle z mojego życia, tak w pięć sekund, to powiedziałabym Ci wszystko. Opowiedziałabym, jak bardzo tęskniłam, o tych nocach, kiedy nie spałam, bo myślałam o Tobie i jak nie odrywałam oczu od ekranu, czekając kiedy napiszesz.
|
|
|
Facebook mi kazal ' powiedz co myslisz' . wiec tak zrobilam, poszlam do niego, spojrzałam mu prosto w oczu krzyknełam kocham cie kurwa! i sie odwrócilam by wrocic do swojej klasy, poczulam, ze ktos łapie Mnie za ramie , to byłeś Ty . - W koncu - powiedziałeś - Też Cie kocham kurwa .
|
|
|
Siedziała na podłodze na okurzonym strychu szukając w pudłach starych zabawek, które mogły by się przydać dzieciom z domu dziecka. Otwierając kolejne pudło owinięte szarą taśmą klejącą na dnie pudła znalazła kamień, naszyjnik w kształcie serca i notes. Patrząc na te trzy rzeczy rozpłakała się głośno przywracając do głowy wspomnienia z ich pierwszego spotkania, kiedy on rzucając z kolegami kaczki na wodzie niechcący trafił w jej nogę. Ściskając w ręce naszyjnik przypomniała sobie że dostała go od niego tego samego dnia gdy go straciła. Wzięła do ręki notes w którym wszystko opisywała, grzbietem dłoni otarła łzy spływające jej po twarzy, otworzyła notes i przeczytała swój ostatni wpis "Jego już nie ma i to przez pijanego kierowcę, który jechał za szybko..."
|
|
|
opanowana i stanowcza podeszła blisko niego i powiedziała mu prosto w twarz 'spierdalaj' i odeszła na pięcie, odchodząc miała ochotę wrócić i powiedzieć że tak naprawdę nie myśli i bardzo go kocha, ale tak nie zrobiła, postanowiła sobie że będzie silna i nie wybaczy mu że tak ją skrzywdził. po chwili gdy już była daleko od niego odwróciła się i głośno rozpłakała bo on nawet nie popatrzył w stronę w którą odeszła.
|
|
|
w dzisiejszych czasach chyba już nic nie istnieje. Nic nie jest na zawsze, nic nie trwa wiecznie. muszę nabrać dystansu do wszystkiego co mnie otacza, żebym nie musiała zawodzić się na niczym i nikim.
|
|
|
- spójrz mi w oczy i powiedz to jeszcze raz, powiedz, ze juz nigdy sie nie zobaczymy ! -obiecuje Ci to, juz nigdy sie nie zobaczymy.-powiedziala ze sztucznym usmiechem na ustach i odwrocila sie pewnie. a w glowie widziala jeszcze jego otwarte ze zdziwienia usta i przegrany wyraz oczu. po chwili już zrozumiała jednak że tak ' będzie lepiej ' . że tak będzie lepiej dla niego .
|
|
|
dobrze się, kurwa, bawisz?
|
|
|
i nie ma że boli ! trwaj w tym do końca obiecałaś miłość . więc kochaj tak jak o kocha ciebie i wierz w to że kiedyś zrozumiesz . bo kiedys jeszcze będziesz szczęśliwa . zobaczysz // unrealizable
|
|
|
|