| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | tynax3.moblo.pl Ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - wiesz, że kiedy pingwin znajdzie swojego przyjaciela, zostają razem aż do śmierci?  - ... zostaniesz moim pingwinkiem ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To jest prawdziwa przyjaźń: Osłaniać innych, nawet kosztem siebie . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kiedy potrzebujesz ich najbardziej oni znikają. Tak po prostu. Pstryk i już ich nie ma. Kumasz ? Zarzekają się najpierw. `Zawsze będę przy Tobie. Kocham Cię. Jesteś najlepszą osobą pod słońcem.' A później ich już nie ma. Wtedy przychodzi rozpacz i samotność. Smutek i utrapienie przy którym nie pomaga już nawet siedzenie na parapecie z kubkiem parującego kakao w dłoniach... Przyjaciele.. Ta.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Coś mi się zdaje, że projektujesz moje sny... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kiedyś mówiłeś mi wszystko, teraz nie mówisz nawet 'cześć' ... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Noszę majtki w księżyce, bo mam dupę nie z tej ziemi! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I niby wszystko jest spoko, a jednak coś pożera Cię od środka... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To już inny rozdział, ale książka ta sama. Jeśli będziesz ruszał, nie zagoi ci się rana.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie potrzebuję gwiazdki z nieba, wystarczy mi zwykły polny kwiatek zerwany przez Ciebie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Usiadła na krawężniku i zaczęła krzyczeć, że nie wytrzyma, że go kocha, że życie jest głupie... I gówno jej to dało. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -Tato, Tatoooo!
-Co?!
-W moim pokoju jest wilkołak!
-Cholera, znowu się matka nie ogoliła! |  |  
	                   
	                    |  |