|
tynax3.moblo.pl
uwielbiam twój uśmiech twoje usta sposób w jaki wymawiasz moje imię jak się na mnie patrzysz jak mnie dotykasz i to jak nazywasz mnie swoim szczęściem..
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
uwielbiam twój uśmiech, twoje usta, sposób w jaki wymawiasz moje imię, jak się na mnie patrzysz jak mnie dotykasz i to jak nazywasz mnie swoim szczęściem..
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Z jednym większym krokiem mógłbym Ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Mogę powiedzieć że rozumiem dlaczego tak zrobiłaś, ale nie rozumiem tylko jednego po co do cholery chciałaś się godzić jak i tak wszystko spieprzyłaś?
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Iskry w sercu nie pozwalają zapomnieć .
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Powiesz mi czy Ci na mnie zależy, czy może mam się wciąż domyślać?
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Może i masz zajebiste ciuchy, ale rozumu zero.
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Scenariusz mojego życia polega na niekończącym się cierpieniu.
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
A dziś? Dziś chcę Cię o całe wczoraj mocniej.
|
|
|
tynax3 dodano: 21 czerwca 2012 |
|
Wyczerpał mi się pakiet radości, którą mi dawałeś.
|
|
|
tynax3 dodano: 11 czerwca 2012 |
|
doceniamy gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika , dzisiejsza kartka , może być ostatnią z pamiętnika .
|
|
|
tynax3 dodano: 11 czerwca 2012 |
|
Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go, mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej, że czeka na Ciebie jakiś frajer.
|
|
|
tynax3 dodano: 11 czerwca 2012 |
|
Mama krzyczy, że mam bałagan w pokoju. Taaa, a ciekawe co by powiedziała, jakby zobaczyła ten chaotyczny burdel w mojej głowie !
|
|
|
|