|
tylkochwilex3.moblo.pl
Cause you're in my memory...
|
|
|
Cause you're in my memory...
|
|
|
Wyjechać stąd daleko! Nie mieć problemów..żyć z dnia na dzień. Nie myśleć po co i czemu. Bagaż doświadczeń za plecy wyrzucić..Wyjechać bez ludzi..nie wrócić do ludzi...
|
|
|
co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.
|
|
|
Podrywałeś, Zarywałeś, Szeptałeś, Pisałeś, ale... czy kochałeś?
|
|
|
siedziała na ławce wpatrując się w jego dawne sms ` y z myślą że było to niedawno .
|
|
|
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy..
|
|
|
pewnego wieczoru napisał mi, że już nie szuka dziewczyny.
z głębokim westchnięciem pomyślałam: 'znalazł.'.
nie myliłam się. jeszcze z Nią nie był. musiał tylko zapytać.
chciałam jakoś temu zaprzestać, równocześnie nie mówiąc mu o swoich uczuciach.
zapytałam jaka jest. zaczął wymieniać mi miliony Jej zalet.
inteligencja. wiecznie uśmiechnięta. dusza towarzystwa.
opowiadał jak dobrze się ze sobą dogadują, jak bardzo Ją kocha..
pełna desperacji zapytałam czy Ją znam. odpisał krótką,
a jakże wartościową wiadomość:
'bardzo dobrze Ją znasz. to Ty, kochanie.'.
|
|
|
- co robisz ?
- siedzę i myślę, dlaczego jestem taka głupia .
- głupia ?
- tak .
- dlaczego ?
- bo kocham kogoś, z kim nie mogę być .
|
|
|
esemes od Ciebie. zapowiada się starsznie.. "sorry, że tak przez esemeska, ale tak jakoś wyszło, inaczej nie potrafię. chcę Ci to powiedzieć, bo dłużej nie ma sensu takie oszukiwanie. lepiej jak to się stanie teraz niż poźniej, im dłużej będzie się to ciągło tym gorzej dla Ciebie. nie potrafię Cię dłużej zwodzić w końcu jesteśmy dorośli i napewno kiedyś to zrozumiesz. wiem, będzie Ci ciężko, ale wierz mi, mi jest też ciężko. piszę, bo ktoś Ci to musi powiedzieć - święty Mikołaj nie istnieje.. " kurde, haah udało ci się.
|
|
|
moja przyjaciółka = moja siostra ♥
|
|
|
a pamiętasz gdy mówiłeś `mamy siebie i to nam wystarczy` ?
|
|
|
Nie ma co oglądać się za siebie . Było , minęło , nie wróci .
|
|
|
|