|
tykochanie.moblo.pl
Nie lubię chodzić spać zaraz po kłótni z Tobą. Najpierw przez pierwsze dwie godziny nie mogę zasnąć bo rozsadza mnie irytacja na Ciebie i cały świat. Potem urządzam s
|
|
|
Nie lubię chodzić spać zaraz po kłótni z Tobą. Najpierw przez pierwsze dwie godziny nie mogę zasnąć, bo rozsadza mnie irytacja na Ciebie i cały świat. Potem urządzam sobie zawody na stworzenie łóżka wodnego z potoku moich łez. I dopiero wtedy, gdy mogę już zacząć uczyć pływać się żabką,spoglądam na zegarek i wściekła stwierdzam, że za godzinę znów będę pomykać po ulicach z czerwonymi, zapuchniętymi oczami rodem z horrorów.
|
|
|
też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
|
|
|
nie zostawiaj mnie teraz.. trzymasz w dłoniach mój świat
|
|
|
a dzisiaj, kiedy w końcu mogłam uderzyć Go z całej siły w twarz i wyładować cały mój żal. ja po prostu Go pocałowałam. ot tak zwyczajnie, jakby tej całej nienawiści nie było.
|
|
|
Obudzisz się pewnego dnia i pomyślisz, ze straciłeś najważniejszą osobę w swoim życiu. Potem zadzwonisz do mnie a ja Ci z uśmiechem powiem:Brawo, super. A teraz wypierdalaj.
|
|
|
Nie chciałam umrzeć, jedynie prowokowałam śmierć. Nie otrułam się. Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
|
|
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów. Pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeżeli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w skąpej bluzce i upiję się do cna. Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem.
|
|
|
W tym łkaniu, nie było bólu, ale tylko nagle rozbudzona, niezmierna miłość, przy której wszystko jest niczym..
|
|
|
I choćbyś stanęła na głowie to i tak słuchawki będą zawsze splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
|
|
|
Ty nie potrzebujesz się z kimś przelizać, gdyby tak było podeszłabyś do pierwszego z brzegu faceta na imprezie i po sprawie. Ty potrzebujesz kogoś kto Cię przytuli.
|
|
|
Byli parą idealną. On wlewał ona wylewała. On wódkę ona łzy.
|
|
|
Czytając książkę o miłości, zawsze utożsamiam się z bohaterką, a Ciebie z pojawiającym się obok niej mężczyzną.
|
|
|
|