 |
twojanazawsze.moblo.pl
najgorsze było to że gdy go spotkałam całkiem przypadkowo stałam z wielkim nie dowierzaniem łzy płynęły po policzkach a na usta cisnęły się słowa 'o kurwa! Tylko nie o
|
|
 |
najgorsze było to, że gdy go spotkałam całkiem przypadkowo, stałam z wielkim nie dowierzaniem, łzy płynęły po policzkach a na usta cisnęły się słowa 'o kurwa! Tylko nie on!' Ty stałeś i zalotnie uśmiechałeś się do mnie po czym podszedłeś i przytuliłeś mnie mocno.. ja nie mogłam odmówić.. myślałam, że jak Cię spotkam to Ci ochrzanię, albo walne Ci w twarz. a ja? wzięłam swoje ręce i też Cię objęłam. tak. Stanowczo to był mój najgorszy dzień. milość wygrała..
|
|
 |
ej! co Ty robisz w moim sercu?
|
|
 |
wyjdź z mojego życia, trzaśnij drzwiami i nie wracaj. rozumiesz?!
|
|
 |
BYŁ-wspomnieniem, chwilą, miłością, uczuciem, uzależnieniem, uśmiechem, myślą, sercem i największą, bezimienną stratą czasu.
|
|
 |
spotkali się na imprezie. Myślała, że już jej w ogóle nie pamięta. a on przywitał się z nią, odwrócił się do kumpli i z dumą powiedział "tak. to właśnie o tej dziewczynie tyle Wam opowiadałem. o tej małej istocie, która zmieniła mój świat."
|
|
 |
wyrwałam z siebie serce, żebyś nigdy tam już nie wracał.
|
|
 |
jesteś takim wkurzającym czymś, bo siedzisz w każdej mojej myśli. nie mogę się skupić na lekcjach a gdy na polskim idę do tablicy, biorę kredę i piszę Twoje imię. nie wiadomo z jakich przyczyn. tak samoistnie. a gdy nauczyciel pyta się, kto to jest odpowiadam mu 'nie wiem. własnie siedzi w mojej głowie i nie wiem czego chce. Nie posiadam więcej wiedzy, tylko jego imię. może mi pani wpisać 5 z definicji miłość?
|
|
 |
on dla niej zawsze był takim starszym bratem, a jednocześnie dzieckiem. Lubili się bić, ale też lubili się przytulać, tylko że to drugie wychodziło im znacznie gorzej..
|
|
 |
kocham Go za przeszłość. za wszystkie wspomnienia, które wciąż we mnie żyją. kocham Go za teraźniejszość. bo gdy proszę o rozmowę zawsze przyjdzie choćby to była nawet 3 w nocy- nieważne. kocham Go za przyszłość, bo jest idealnym ideałem na męża.
|
|
 |
była letnia, ciepła noc. siedzieli na dworze i rozmawiali. Nagle ona zaczęła opowiadać o swoim chłopaku. Kątem oka spojrzała na niego i zobaczyła, że jest smutny. Głowę miał skierowaną ku ziemi i milczał. Dziewczyna dalej opowiadała, nie wiedząc, że rani go każdym słowem. Nagle on ze łzami w oczach spojrzał na nią i powiedział 'zazdroszczę mu takiej laski' dziewczyna się zmieszała i zaczęła się śmiać on ją objął i powiedział 'nawet nie wiesz ile bym dał, żeby Cie mieć.'
|
|
 |
siedziała na dworze i rozmyślała o nim. Nagle zjawił się i zapytał 'co tam?' dziewczyna odpowiedziała 'tam w sercu? lepiej nie pytaj.. ono znów mi się skarży, na brak drugiej osoby.' chłopak się zaśmiał i powiedział ' to powiedz mu, że moje serce też potrzebuje drugiej połówki..' usiadł obok niej przytulił ją i powiedział 'nie od razu dostajemy to co chcemy mieć.. musimy jeszcze troche poczekać..' dziewczyna wyrwałą sięz jego ramion i powiedziała 'a jest na co czekać?' on odpowiedział 'no a nie?'
|
|
 |
nienawidziła nieprzespanych nocy. Przyzwyczajała się do bólu i wspomnień. Nienawidził jak płakała. Przyzwyczajał się coraz bardziej do jej obecności. Ona nic o tym nie wiedziała. Na daremno uroniła te łzy.
|
|
|
|