 |
twojanazawsze.moblo.pl
Teraz pojawiło się pytanie : z kim zacząć nowy rozdział. Z kolesiem z mojego rocznika który ma tak samo na imię jak On jest słodki ale czasami udaje że mnie nie zna
|
|
 |
Teraz pojawiło się pytanie : z kim zacząć nowy rozdział. Z kolesiem z mojego rocznika, który ma tak samo na imię jak On, jest słodki, ale czasami udaje, że mnie nie zna, czy z kolesiem rok młodszym, z którym dogaduję się już ok. Gdyby mogli się tak połączyć, gdyby mogli być jednością, byłoby okej, naprawdę. Gdy wybiorę jednego, drugiego skrzywdzę. Pozbyłam się jednego problemu, a już mam kolejne.
|
|
 |
Wyszłam przed szpital, otulona tylko bluza. Lekarze powiedzieli, że jest już ok z kumplem, więc zrobiło mi się lżej na sercu i poszłam zaczerpnąć świeżego powietrza. Po jakimś długim czasie pobytu tam, zdecydowałam, że wrócę do środka. Weszłam do jego sali, a jego tam nie było. Pobiegłam do pielęgniarek. 'Pacjent. Spod 18, gdzie on jest?!' Wrzasnęłam, a te spojrzały po sobie i wyszeptały, że pogorszyło się mu. 'Jak to? Przecież .. Przecież było okej! Co teraz? Gdzie on jest?!' Panikowałam, byłam tam sama. 'Spokojnie, usiądź sobie i poczekaj. Będzie dobrze.' Jej ostatnie zdanie mówiłam sobie w myślach, starając się przekonać o słuszności tego stwierdzenia. Nie wiem ile czasu minęło. Ludzie kazali mi iść do domu i odpocząć, chcieli dać mi coś do jedzenia i picia, przykryli mnie jakimś kocem, lecz nie uspokoili niczego w środku mnie, co się trzęsło i burzyło. Zaczęłam się trząść, ryczeć, gryźć wszystko, co popadnie. Jakby jakaś wielka cząstka mnie umarła. Domyśliłam się prawdy.
|
|
 |
Znał mnie na wylot. Wiedział, kiedy jest coś nie tak, a kiedy jest przezajebiście. Wiedział, jak mnie pocieszyć, czy sprawić, żeby cały mój humor poszedł się jebać. Zawsze wystarczyło jedno zdanie, a już zmiana humoru o 180 stopni. Uwielbiałam, gdy okazywał swoją zazdrość, gdy podczas mojej rozmowy z jakimkolwiek kolesiem, podchodził do mnie i zaczynał mnie namiętnie całować na jego oczach. Oczywiście, było wiadome, że mam chłopaka, ale on wolał to podkreślać. Chciał, by wszyscy wiedzieli, że należałam tylko do niego. A teraz? Teraz się dowiaduję różnych, naprawdę przemiłych rzeczy, które doprowadzają mnie do depresji i szału. Co się stało z jego wiedzą na mój temat? Nie wierzę, że tak po prostu wyparowała ...
|
|
 |
Płaczesz. Nie dlatego że jesteś słaba. Tylko dlatego, że byłaś silna przez długi czas.
|
|
 |
W ułamku sekundy znienawidziłam najlepszą kumpelę z którą jeszcze wczoraj siedziałam do nocy i gadałam o moim chłopaku, którego dziś ona pocałowała. Dzięki za taką przyjaźń...
|
|
 |
Nie planowałam się w Tobie zakochać .
|
|
 |
fajnie się mną bawi, prawda?
|
|
 |
z Tobą nic nie jest na prawdę.
|
|
 |
Pomimo cierpienia i smutku pozwoliła mu odejść. tak jak chciał. to własnie nazywa sie miłość. Szczęście drugiego człowieka staje się ważniejsze od swojego .
|
|
 |
tak sie w Tobie zabujałam, że jestem zazdrosna o każdą Twoją koleżankę. Cholera czy to normalne?!
|
|
 |
przytuliła sie do Niego i powiedziała "kurwa, nawet nie wiesz jak tęskniłam!"
|
|
 |
nawet jak nie piszesz robisz mi nadzieję .
|
|
|
|