|
twojainspiracja.moblo.pl
'Może i pragnęła kochac i byc kochaną. Jednak mimo to trzymała się z dala od wielkiego uczucia. Za bardzo się bała. Bała się rozczarowania i bólu jaki niesie ze sob
|
|
|
'Może i pragnęła kochac i byc kochaną. Jednak, mimo to, trzymała się z dala od wielkiego uczucia. Za bardzo się bała. Bała się rozczarowania i bólu, jaki niesie ze sobą miłość.'
|
|
|
'Nie potrzebuję czerwonych róż, diamentowych kolczyków, sportowych samochodów, ani kolacji w drogich restauracjach. Potrzebuję tylko trochę ciepła i...Ciebie.'
|
|
|
'Cieszę się bo jest Ktoś, przy kim mogę być sobą. Mogę opowiadać o moich marzeniach, pragnieniach i nadziejach, a także o zwariowanych pomysłach. Mogę płakać i śmiać się głośno. Mogę przetoczyć się przez pokój w szalonym tańcu. Mogę być szczęśliwa i nieszczęśliwa, pewna siebie i zupełnie z siebie niezadowolona. Nie muszę wkładać maski, lecz mogę być taka, jaka naprawdę jestem i jaka w danej chwili się czuję.'
|
|
|
'Jesteś zastrzykiem radości, promieniem słońca w pochmurny dzień. Moją obsesją, dziką namiętnością, ostoją spokoju i źródłem szaleństwa. Jesteś.'
|
|
|
'Czułam że Cię kocham. Wtedy, tamtego dnia to uczucie wypełniało całą mnie, stanowiło centrum mojego świata. Odrzuciłeś to, zamordowałeś moje serce, miłość i wszelkie pozytywne uczucia. Tęsknota sięgnęła zenitu i zniknęła. Tak po prostu. Jak Ty tamtego dnia...'
|
|
|
'Był pierwszy chłopakiem, który zwyczajnie bał się jej dotknąć. Za każdym razem gdy stali na przeciw patrząc sobie w oczy, zawsze gdy ujmował z lekkim zawahaniem jej podbródek, czuła jak jego dłoń drży. Miała wówczas dziwne wrażenie. Jakby walczył sam ze sobą, usiłując kurczowo trzymać się jakiś zasad, które sam sobie wyznaczył. W jego oczach widać było wielką troskę. Zupełnie jakby widział w niej delikatną, porcelanową laleczkę, którą jeden fałszywy ruch mógł w jakiś sposób uszkodzić.'
|
|
|
'Usiadła na krawężniku w swoim ulubionym za dużym swetrze, w ręku trzymając kubek z winem. Zdjęła swoje ulubione baleriny i skuliła się, opierając głową o kolana. W głowie kłębiło jej się wiele pytań, jedno szczególnie nie dawało jej spokoju, a mianowicie : czy w dzisiejszych czasach istnieje sprawiedliwość? Jak to jest, że niektórzy mają życie usłane różami i dostają szczęście jak na złotej tacy, gdy wówczas inni wciąż dostają po dupie? Odpowiedzi nie otrzymała.'
|
|
|
'Należała do tych osób, którym do szczęścia naprawde niewiele potrzeba. Cieszyła się z drobnostek, jeden szczery uśmiech o poranku sąsiadki, czy sprzedawcy w sklepie za rogiem wprawiał ją w dobry nastrój i dodawał pozytywnej energi na cały dzień. Ty nawet tego nie umiałeś jej dać. Nie umiałeś docenić jaką niesamowitą osobę miałeś przy sobie.'
|
|
|
'Kochała pieszczotę jego dłoni, niczym delikatny powiew wiatru, niczym kruche skrzydło ptaka, którego można spłoszyć jednym, zbyt gwałtownym ruchem..'
|
|
|
'Bo czasem nie marzyła o niczym innym, jak o jego dotyku na dzień dobry..'
|
|
|
'Budzisz się w środku nocy spoglądając na telefon. Nie sprawdzasz godziny. Patrzysz, czy przypadkiem nie napisał smsa.'
|
|
|
'Zadziwiający jest fakt, że moje usta znów dostają gwałtownego paraliżu, gdy mam odpowiedzieć na jedno z Twoich pytań. Pomimo, że już mi nie zależy, a ja już dawno zapomniałam o tym, że byłeś dla mnie więcej niż wszystkim.'
|
|
|
|