|
twojainspiracja.moblo.pl
'uwielbiała te motyle w brzuchu zawroty głowy i nogi z waty mijając go na szkolnym korytarzu.'
|
|
|
'uwielbiała te motyle w brzuchu, zawroty głowy i nogi z waty, mijając go na szkolnym korytarzu.'
|
|
|
'Brakuje mi takiej szczerej miłości, bezinteresownej.
Chce znaleźć osobę do której będę mogła się swobodnie przytulić i będę pewna jego miłości, że będzie przy mnie kiedy będę go potrzebować i ja będę przy nim kiedy on będzie mnie potrzebował.'
|
|
|
'Uśmiechałam się. Wielki tłum znajomych nie pomógł mi w walce z samotnością. Uśmiechałam się fałszywie. Raziłam tym fałszem, nieszczerością... Raziłam smutkiem. I tęsknotą. Żalem. Ale uśmiechałam się, bo nie chciałam psuć dobrego wrażenia. Nikt nie wiedział, jak jest. Nikt nie wiedział, że wciąż boli..'
|
|
|
'To było pod gwieździstym niebem. Kiedy poczułam się kimś wyjątkowym. Kiedy spojrzałeś w moje oczy wiedziałam, że widzę Cię po raz ostatni...'
|
|
|
'to, że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.'
|
|
|
'powiedziałeś, że nie wierzysz w uczucia. później zawiązałeś mi szalik, żebym się nie przeziębiła.'
|
|
|
'a on się śmiał. Nie wiedząc że w jej pięknych oczach właśnie płynie kolejna łza..'
|
|
|
'- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!' ;*
|
|
|
'- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...'
|
|
|
'Chcę być Twoim powodem wszystkiego. Chcę być zachwytem na Twoich ustach. I tęsknotą. Najpiękniejszym krajobrazem, który malujesz w wyobraźni. Słodkim oddechem i piękną melodią w sercu. Chcę być drżeniem Twych rąk i tęsknotą w niebieskich tęczówkach. Płótnem nieba obsypanym gwiazdami. Ochronną dłonią. Paciorkiem różańca.
Chcę być dla Ciebie.' < 33
|
|
|
'Kocham Twoje oczy. Znam je na pamięć, mają kolor mlecznej czekolady, czasem jednak przyjmują barwę miodu. Słodkiego, lśniącego w słońcu miodu. Nawet, gdy masz złe samopoczucie, one nie tracą swojego blasku. To takie banalne, kochać czyjeś oczy.' < 3
|
|
|
'Miała być nadzieja, miało być szczęście. Promyk słońca w ponury dzień. Czekolada na chandrę. Miał być kolejny autobus, gdy poprzedni odjechał. Wszystko miało być inne.'
|
|
|
|