|
twoja_pokusa_kotku.moblo.pl
ja chce być tam gdzie Ty! tam gdzie niebo lekko dotyka wody... usunę spod nóg kłody pokonam przeszkody Będziemy tylko ja i Ty! bo Ty jesteś już tak blisko jesteś już o
|
|
|
ja chce być tam gdzie Ty! tam gdzie niebo lekko dotyka wody... usunę spod nóg kłody, pokonam przeszkody Będziemy tylko ja i Ty! bo Ty jesteś już tak blisko, jesteś już o krok, rzeka jest głęboka chociaż stromy jest stok. podniosłeś mnie wyżej i rozświetliłeś mrok..
|
|
|
Nie rozumiesz, że tylko przy Tobie czułam się bezpiecznie?
|
|
|
A motylki w brzuchu karmię nikotyną, bo miłości już zabrakło.
|
|
|
Powiedz ile jeszcze chcesz dowodów na miłość mą?
|
|
|
Nie dawno kochałam a dzisiaj już nic z Tego nie zostało Zostałam Sama..
|
|
|
Tęsknie za Tobą - jak co dzień. Chce być z Tobą, ale Cię nie ma. Powiedziałam, że tęsknie za Tobą, więc wróć. To jest proste uczucie, ale jest wszystkim.
|
|
|
Trafiła do szpitala . Miała wypadek, potrącił ją samochód, kiedy przechodząc przez ciemną ulicę rozmawiała ze swoim byłym chłopakiem i ze łzami w oczach mówiła że tęskni . Leżała na łóżku, pod pięta do respiratora, spała, nikt nie wiedział czy się obudzi ale każdy miał nadzieje że będzie dobrze . Rodzice , rodzina i przyjaciele siedzieli z nią ciąglę, trzymali ją za rękę. Uśmiechali się lecz w głębi czuli że gdy ona odejdzie ich świat się rozpadnie . Kiedy została sama na jakąś chwilę do sali wpadł on . Z przerażeniem podbiegł do jej łóżka, złapał ją za dłoń i zaczął przepraszać , zrozumiał że stracił kogoś najważniejszego, dał jej buziaka w czoło i po chwili usłyszał długi sygnał . Przybiegł do sali lekarz i pielęgniarka, próbowali ja ratować, zdiagnozowali zgon .
|
|
|
Każdy z nas jest miłością czyjegoś życia. Każdy!
|
|
|
przepraszam, że mówię Ci to w tak brutalny sposób, ale kur*a zakochałam się w Tobie.
|
|
|
On? Sens wstawania rano, sens uśmiechu, sens - po prostu.
|
|
|
Często się mijamy, mieszkamy w tym samym mieście. nieme wołanie o pomoc widzę w każdym Twoim geście. jest Ci tak bardzo ciężko, ból i złość. oczy zaszły łzami, wyrywa się bezgłośny szloch.
|
|
|
Dziwko wyjęcz co Cię boli, a z resztą nie chcę słuchać, z całą sceną idź sie ruchać, a później sie naniuchaj, odłóż na wszelki wypadek to sumienie niewygodne, ja mam kurwa swoje życie, moje życie to mój problem.
|
|
|
|