Nie była zgrabna, ubierała się przeciętnie, długa grzywka opadała jej na czoło, a warkocz spoczywał na ramieniu. On był zawsze dobrze ubrany, często w towarzystwie dziewczyn, wesoły i pewny siebie. Pomimo, że ona nie wyróżniała się z tłumu, on potrafił ją w nim odnaleźć. Pomimo tego, że w ogóle do siebie nie pasowali, właśnie u siebie nawzajem postanowili ulokować swe uczucia. [ pepsiak ]
|