|
tuuniaa.moblo.pl
Jesteś kurwą szmatą dziwką. Wiesz co? Pasujesz do niego.
|
|
|
Jesteś kurwą, szmatą dziwką. Wiesz co? Pasujesz do niego.
|
|
|
Wieczorem dostała krótkiego sms-a: "Jutro tam gdzie zawsze. Kocham Cię, słonko." Zaczęła przygotowywać się już o 5:00. Ubrała swoją najlepsza sukienkę i wyszła na spotkanie z nim. W połowie drogi przyszedł sms: "Skarbie, gdzie jesteś? Zaczynam się niepokoić." Po 5 min. już była na miejscu. W ich wspólnym, prywatnym miejscu. Ale on nie był sam. Przytulał jakąś dziewczynę. W tym momencie cały świat jej się zawalił. Łzy napłynęły jej do oczu. Już nic nie miało sensu. Zaczęła ślepo biec przed siebie. Usłyszała tylko: "Kasiu!, kochanie!" wypowiedziane z jego słodkich ust. Już więcej nikt jej nie zobaczył.
|
|
|
I obiecuje Ci, że już nigdy. Nigdy więcej nie zobaczysz miłości w moich oczach.
|
|
|
Kochanie, przekaż swojej dziewczynie, żeby się trochę pohamowała, bo jak się tak na mnie patrzy, to aż czuję jej tapetę na swojej twarzy.
|
|
|
Obiecałam Ci, że będę walczyć o nas. Słowa dotrzymam.
|
|
|
Kocham Cię bardziej niż czekoladę z truskawkowym nadzieniem. Bardziej niż nocne filmy z koleżankami. Bardziej niż wakacje. Kocham Cie bardziej, niż kochałam wczoraj.
|
|
|
Ostatni raz poczuć Twój zapach, smak Twoich ust.
|
|
|
Każdego wieczoru czytałam nasze stare rozmowy. Choć przez chwilę mogłam znów poczuć, że to wciąż trwa. Archiwum usunęło się samo, nie wiem jak i dlaczego. Czy naprawdę nawet głupie GG nie chcę, żebym wciąż o Tobie myślała? Tylko, że ja nie widzę w tym nic złego.
|
|
|
To Ty przegrałeś, nie ja. To Ty powiedziałeś "koniec", gdy Ci zależało, nie ja. Ty się poddałeś, Ty nie potrafiłeś dalej walczyć, nie ja. Więc kurwa, czemu nie mam tej cholernej satysfakcji, z tego, że widzisz jaka jestem szczęśliwa?!
|
|
|
Jeśli Twoja miłość tak wygląda, to może nawet lepiej, że to skończyliśmy.
|
|
|
Mam już serdecznie dość ludzi, którzy mówią, że zawsze pomogą, a gdy są najbardziej potrzebni, znikają. Mam też dość Ciebie, Twoich głupich komentarzy na mój temat. Kochałeś mnie podobno, więc powiedz, co do mnie kurwa masz?!
|
|
|
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery?
|
|
|
|