|
truskawkowo-malinowa.moblo.pl
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach wykrzyczała że go kocha. Miała nadzieję że taka terapia szokowa sprawi że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
|
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
|
unikam ludzi fałszywych. i dlaczego nagle zrobiło się tak pusto.. ?
|
|
|
Nie przejmuję się tym, czego inni ode mnie oczekują.
Skupiam się na tym, czego chcę dla siebie.
|
|
|
End. Ende. Finalement. Fin. Fine. Sof. Lub po prostu K O N I E C .
|
|
|
Muzyka pozwala mi odpłynąć .
|
|
|
ocierała łzy patrząc na jego opis ' .. ja Ciebie też'.
|
|
|
Podczas jednej z ich rozmów włączyła w telefonie funkcje nagrywania, aby później ustawić nagranie jako budzik. Tak bardzo chciała, aby to jego głos budził ją o poranku...
|
|
|
-co to znaczy Iść w cholere i nie wracać ?
- A jak myslisz?
- Uciec od wszystkiego?
- Nie, stchórzyć .
|
|
|
-przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham..
-czemu nie ?
-bo wyjdę na głupią i idiotkę.
-ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś..
|
|
|
Leże. Słuchawki w uszach, wspomniania i łzy. Kolejna przepłakana noc.
|
|
|
A gdy spotkała go przypadkiem nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo, iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. Gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie.
|
|
|
potrafiła przesiedzieć pół dnia na parapecie i wpatrywać się w ludzi, którzy przechodzili ulicą . wyszukiwała tego jedynego ... lecz kiedy zaszło słońce, nastąpiła noc - na drogach nikogo nie było . ale ona się nie poddawała, czekała i czekała .
|
|
|
|