|
truskaweczka99.moblo.pl
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć...
|
|
|
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć...
|
|
|
i obiecuję Ci , że jeśli któryś złamie Ci serce ja będę pierwszą która serdecznie pierdolnie mu w twarz..;]
|
|
|
Nigdy nie zwykłam wierzyć w te filmowe bzdury o miłości. W przyspieszone bicie serca, uginające się kolana, motylki w brzuchu... Lecz kiedy pewnego, niby zwyczajnego wieczoru, podczas zachodu słońca popatrzyłam na jego twarz, we wszystko uwierzyłam. I wszystko zrozumiałam.
|
|
|
Nie wierzę w prognozy pogody i męskie obietnice.
|
|
|
„Wspomnienia są za bardzo cenne, żeby je skreślać.”
|
|
|
“Musi nadejść zima, abyś się przekonał, że niektóre drzewa pozostają zielone”
|
|
|
Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty już chcesz do Niego dzwonić i wtedy gdy, na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, Zgaszony to Tobie tez pęka serce... I gdy On chce po prostu Pomilczeć to Ty tez się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz...
|
|
|
Pozwoliłeś mi uwierzyć w siebie... W to, że czasem warto walczyć o coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się nieosiągalne... Chwile zwątpienia i małe niepowodzenia tylko pobudzały do działania! A wszystko sprowadziło się do jednego- w życiu można mieć wszystko, trzeba tylko umieć o to zawalczyć... Nie ma rzeczy niemożliwych...
|
|
|
Wyślę mu SMS-a i spytam się co robi, ale to za pięć minut. No dobra, za trzy... Ok, za minutę i to moje ostatnie słowo! Już, minęła?
|
|
|
..bo nawet jeśli nie będziemy razem, to i tak mam szczęście, że znam kogoś takiego.
|
|
|
"Udawało jej się przezwyciężać swoje małe słabości, ale poniosła klęskę w sprawach ważnych. Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej, choć rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie. Była w różnych miejscach, gdzie zwracała na siebie uwagę, ale noce z reguły spędzała samotnie [...], patrząc na rozregulowany telewizor. W oczach przyjaciół uchodziła za wzór godny naśladowania, traciła większość swojej energii, usiłując być zawsze na miarę takiego obrazu siebie, jaki sama stworzyła. Z tego właśnie powodu nie miała już dość siły, by być sobą- dziewczyną, która tak jak wszyscy ludzie na świecie, potrzebowała do szczęścia innych. Ale tych innych było tak trudno zrozumieć! Reagowali w sposób nieprzewidywalny,chowali się za murami obronnymi i jak ona okazywali obojętność wobec wszystkiego."
|
|
|
|