 |
truskaweczka99.moblo.pl
Płaczesz? Nie... to z zimna. Nie płacz! W końcu się zjawi ten Twój księciunio z bajki.
|
|
 |
- Płaczesz? - Nie... to z zimna. - Nie płacz! W końcu się zjawi ten Twój księciunio z bajki.
|
|
 |
Ja wiem - Ty myślisz, że to ja się będę starała... Zapomnij!!
|
|
 |
Niektóre sprawy mnie przerastają, ale ja rosnę mimo wszystko, idę do przodu, pomijając wszystkie przeszkody. Kiedyś zawładnę tym światem i stanę na szczycie najwyższej góry. Po to, abym mogła powiedzieć, że się nie poddałam.
|
|
 |
jeżeli Ci na kimś zależy - to akceptujesz go w pełni, ze wszystkimi wadami i zaletami i wówczas dana osoba staje się takim właśnie ideałem:kimś, dla kogo warto żyć - o ile jeszcze ona zechce żyć dla Ciebie.
|
|
 |
ale zawsze odwracała wzrok , kiedy patrzył jej w oczy .
|
|
 |
Na drugim brzegu rzeki trawa jest zawsze bardziej zielona, no nie? Kiedy człowiek jest sam, marzy o tym, by rano przewrócić się na drugi bok obok ukochanej osoby. Patrzy tęsknym wzrokiem na pary całujące się w parku i godzinami fantazjuje na temat tego, co będzie robił, kiedy już znajdzie kogoś do pary. Ale gdy już jest w związku, gdy przywykł do budzenia się obok ukochanej lub ukochanego, kiedy wiadomo, że weekendy nie są wypełnione wzdłuż brzegów kanałów i intymnymi wspólnymi śniadankami, lecz drobnymi sprzeczkami, bo on nigdy nie chce robić nic razem, wtedy człowiek zaczyna tęsknić za uczuciem podekscytowania, które towarzyszy byciu singlem.
|
|
 |
- rzucił mnie, powiedziałam że go kocham, a on mnie rzucił! i co ja mam teraz zrobić?! nie wytrzymam tego, muszę coś zrobić! natychmiast! - to idź i powiedz mu, że jest durniem, kretynem i, że go nienawidzisz. - zwariowałaś? Przecież ja go kocham! - hmmm... - i co, jak myślisz, co mam zrobić? - spójrz na to tak, czasami zaprzeczenie wcale nie musi być zaprzeczeniem "nie nie zamierzam" może oznaczać "zamierzam"... - co to ma do rzeczy? - po prostu słuchaj! W matematyce dwa minusy dają plus... - no i co z tego? - właśnie do tego zmierzam, przecież trzy zakręty w prawo dają zakręt w lewo! - nadal nie rozumiem, co to ma wspólnego. - to jest prawo podwójnej negacji. Jeśli cię rzucił po tym jak powiedziałaś "kocham", to powinien wrócić kiedy powiesz to po raz drugi... Wniosek: Nawet całkiem logiczne argumenty, stają się bezużyteczne kiedy mówimy o miłości...
|
|
 |
czuję że mi przeszło. ale zaczynam wątpić, gdy tylko Cię widzę.
|
|
 |
Tak łatwo mógł mnie zdobyć. Nawet nie wie jak był blisko. Cholernie blisko
|
|
 |
jak ja lubię się śmiać - to takie ciekawe doświadczenie
|
|
 |
a jej głowa pełna niespełnionych marzeń.
|
|
|
|