wpadnę na Ciebie po dwudziestej piątej, w wielkomiejskim tłoku, trzydziestego drugiego dnia, trzynastego miesiąca roku, tuż o zmroku, gdy wokół zrobi się jasno, jak nigdy dotąd..
jest wielu ludzi na świecie, którzy powiedzą, że Ci się nie uda albo że nie możesz... a Ty powinieneś się odwrócić i powiedzieć im tylko - noo to patrzcie!