|
troszkeslonca.moblo.pl
Teoretycznie o Nim zapomniała ale praktycznie kiedy ktoś wymawiał jego imię przygryzała wargi i powstrzymywała łzy. troszkeslonca
|
|
|
Teoretycznie o Nim zapomniała, ale praktycznie, kiedy ktoś wymawiał jego imię przygryzała wargi i powstrzymywała łzy. / troszkeslonca
|
|
|
każdego ranka budzę się z uśmiechem . / troszkeslonca
|
|
|
Być nieszczęśliwym to jedno, ale wierzyć w to, że może być lepiej, to dopiero tragedia. / troszkeslonca
|
|
|
wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz. / troszkeslonca
|
|
|
Czasami nie sięgam dna, choć jestem w minimalnej odległości od niego, częściej łapię się na pozytywnym myśleniu, a rozczarowań się spodziewam. / troszkeslonca
|
|
|
uwierz, że ciężko jest przeglądać archiwum z NASZYMI czułymi rozmowami bez chęci napisania do ciebie. / troszkeslonca
|
|
|
gdy jednemu mówisz kocham, piszesz esemesy z drugim. / troszkeslonca
|
|
|
Pamiętam to uczucie ściśniętego żołądka kiedy o Tobie myślałam, ten uśmiech na twarzy, teraz czekam i mam nadzieję, że to powróci. Być może już nie z Tobą ale będzie.. / troszkeslonca
|
|
|
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami. / troszkeslonca
|
|
|
-Pobawimy się w miłość? -Dobra, zaczynaj. -Kocham Cię. -Przegrałeś.. / troszkeslonca
|
|
|
Siedli na ławce przytuleni, sami, szarzy, jak gdyby dobyci z popiołu. Ona wspomniała szafę z ubraniami, on widział w dali łunę, gdzie u dołu miasto padało w gruz i w rumowisko. Widzieli chmury, płynące po niebie, i wdzięczni ławce, przytuleni blisko, szarzy jak popiół, trwali obok siebie. Było im na tej ławce tak wygodnie. Wdzięczni jej byli, że ich przytulała, jakby to było właśnie ich mieszkanie. I ławka też im była niezawodnie wdzięczna, gdyż bardzo dawno już czekała na zakochanych, którzy spoczną na niej . / troszkeslonca
|
|
|
Niektóre sprawy mnie przerastają, ale ja rosnę mimo wszystko, idę do przodu, pomijając wszystkie przeszkody. Kiedyś zawładnę tym światem i stanę na szczycie najwyższej góry. Po to, abym mogła tylko powiedzieć, że jeszcze się nie poddałam.. / troszkeslonca
|
|
|
|