 |
trail_of_tears.moblo.pl
Mała iskierka nadziei gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia.
|
|
 |
Mała iskierka nadziei, gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia.
|
|
 |
Patrzę na Ciebie i widzę te niemoralne rzeczy, które moglibyśmy robić.
|
|
 |
Chcesz ją zrozumieć? Staraj się usłyszeć to, czego jeszcze nie powiedziała i być może nie powie. Po prostu kochaj ją, za to jaka jest.
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz o tym, że jednym swoim uśmiechem obudziłeś wszystkie motylki jakie mam w brzuchu.
|
|
 |
- Kim dla Ciebie jestem?
- Słońcem.
- Czemu akurat słońcem?
- Bo bez słońca nie można żyć. Ono rozświetla nam życie. Budzi w nas radość i szczęście. Jest pięknem. I wiesz, ja bardzo kocham swoje słońce.
|
|
 |
Mam wrażenie, że nawet ten papieros w dłoni i piwo na stole interesuję Cię bardziej niż ja.
|
|
 |
Biegnę boso w zimnym deszczu tworząc mrówkom tsunami z kałuży. Ale to nie ważne. Najważniejsze dokąd biegnę. A biegnę w Twoje ramiona.
|
|
 |
Czasem stoimy na chmurach, czasem twarzami gładzimy trawę. Czasem widzimy się we mgle dzisiejszego poranka, czasem dostrzegamy w srebrzystej rosie nasze odbicia; czasem nawet mówimy, jednak częściej milczymy, bo milczenie nam najlepiej wychodzi.
|
|
 |
Miała ochotę na dziki taniec w deszczu, na włosy przyklejone do twarzy, na wolność, tę w najpełniejszym i najbardziej niebezpiecznym wymiarze..
|
|
 |
Nie płakałam ani nie topiłam uczuć w alkoholu. Po prostu spędziłam cały dzień w łóżku, śpiąc i rozmawiając ze sobą.
|
|
 |
Podobały jej się drobne zmarszczki, które tworzyły mu się wokół oczu, gdy się uśmiechał. Uwielbiała dołeczki w jego policzkach. Zaczęła wysoko cenić sposób, w jaki otrząsał z siebie złe wiadomości zwykłym wzruszeniem ramion. Lubiła mężczyzn, którzy się śmieją, a On śmiał się bardzo często.
|
|
 |
Nie przynoś mi kwiatów, prezentów. Nie zabieraj mnie na drogie, romantyczne randki. Po prostu przyjdź, spójrz mi w oczy i zapewnij, że nie zawiedziesz. To wystarczy.
|
|
|
|