 |
tomojezyciebrat.moblo.pl
Długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizd
|
|
 |
Długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. uśmiechnęłam się pod nosem. nie poznałeś mnie. z gracją się odwróciłam. uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś. twarz ci dziwnie pobladła. a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. słyszałam słowa twoich kumpli ' znasz ją ? ! ' -milczałeś. byłam z siebie dumna.
|
|
 |
Przez muzykę znowu nie śpię
chociaż jest inaczej niż tu było wcześniej
błądzę tu gdzieś
sam nie wiem, co ze mną jest
|
|
 |
Wbrew pozorom, podoba mi się Twoje podejście do sprawy, też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane.
|
|
 |
Pyskata szesnastolatka, mająca swoje humorki i zachcianki. Raz noszę szerokie bluzy, a raz sukienki. Jednego tygodnia jaram się rapem, a drugim disco-polo. W czwartek jem czekolady, a od piątku się odchudzam. Jednego dnia jaram szlugi, a potem udaję że jestem grzeczną dziewczynką. A Ty, nic o mnie nie wiesz ziom!
|
|
 |
'Może zadzwoniłbym do ciebie z budki,
mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny..'
|
|
 |
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułam się tak fatalnie. Nie z powodu zdrowia, czy pogody, która swoją drogą i tak jest jednym słowem okropna, ale dlatego, że jest mi przykro. Smutno. Banalne, nie? Jednak nie dla mnie. Rozsadza mnie z bólu i tęsknoty. Ze smutku i małej dawki szczęścia, w którą zaopatrzyłam się jeszcze będąc z Tobą. Zastanawiam się, jak bardzo można za kimś tęsknić. Jak można przepłakać tyle czasu z powodu ukochanej osoby. Zawiodłam się.
|
|
 |
I nie rozmawiajmy dzisiaj, bo nie wiem, co mam powiedzieć..
|
|
 |
Dorośli mówią mi ''dorośnij'' - wielcy kreatorzy, szarej prozy codzienności.
|
|
 |
Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę: "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Spokojnie."
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie.
|
|
 |
Nie jestem dziewczynką do której można napisać raz na tydzień, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że jest się chujem i się zapomniało.
|
|
 |
Siedziała na huśtawce, nogami rysowała duże serce na piasku. w tym samym momencie dostała sms od niego. zmazała serce, a z oczu popłynęła jej łzy .
|
|
|
|