 |
titusia88.moblo.pl
O czym myślisz? Zastanawiam się nad tym czy musisz mnie tak doświadczać? Jak? No czy musisz mi pokazywać jak straszna jest ta cała miłość? Nie pokazuję
|
|
 |
|
- O czym myślisz?
- Zastanawiam się nad tym, czy musisz mnie tak doświadczać?
- Jak?
- No, czy musisz mi pokazywać jak straszna jest ta cała miłość?
- Nie pokazuję ci jaka jest straszna tylko co ci grozi.
- Grozi mi szalenie wysoki lot...
-I szalenie bolesny upadek...
|
|
|
|
- Nie lubię kiedy muszki wpadają mi do soku.
- A myślisz, że one lubią się w nim topić? Ja nie chciałbym umierać czując jak cały świat się do mnie lepi.
- No ja chyba też nie...
|
|
|
|
Czy złoto pasuje do srebra? Czy korzenie mogą ranić liście? Czy matka może zabić dziecko? Na czym polega trwałość związku rzeczywiście? Nie, nie. Ta bajka jest całkiem nie moja. Ta bajka nie jest o nas, nie o mnie nie dla Ciebie, nie dla mnie.
Daleko tu do cudu znad Kann. Daleko do szczęśliwego zakończenia z Kopciuszka. Daleko...
|
|
|
|
"Nadzieja jest groźna, może Cię doprowadzić do szaleństwa"
|
|
|
|
Ona mówiła: kocham Cię
krzyczała: nie odchodź!
płakała: proszę zostań ze mną , jesteś moim sercem
szeptała: Umrę... przecieź nie można żyć bez serca...
On odwrócił się i odszedł ... Nawet nie spojrzał na nią ...
Kilka dni później przeczytał na klepsydrze...
Ona mówiła ale on jej nie słuchał, krzyczała ale on nie reagował, płakała ale on nie widział jej łez, szeptała ale on poprostu odszedł... UMARŁA... stwierdzono brak serca...
W jego oczach pojawiły się łzy
Mówił: wróć
Krzyczał: przepraszam!
Płakał: wszystko naprawię
Szeptał: Kocham Cię...
Lecz ona już go nie słyszała, było za późno. Odeszła ...
|
|
|
|
- On już nie wróci...
- Wróci, wróci - zobaczysz
- Wróci,ale nie do mnie...
- A do kogo?
-Do niej!
-A kim jest Ona?
- Ona? Ona.. jest kimś dla Niego ważnym
Kimś kto potrafi sprawić, że On się raduje.
Kimś kto prostuje i koloruje życiową drogę.
Dlatego właśnie On nie wróci... do mnie!
|
|
|
|
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
Trzeba przecież kochać coś, by żyć
Mieć gdzieś jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy...
|
|
|
|
JESTEM:
Zagubiona - bo nie wiem czy jestem w dobrym miejscu o dobrym czasie...
Tchórzliwa - bo czasem mam ochotę uciec i nigdy nie wrócić...
Nieufna - bo zawiedli Ci, na których najbardziej w życiu liczyłam...
Niedoskonała - bo chciałabym być motylem, a nie jestem...
Silna - bo czasem dziwię się, że jeszcze żyję...
Wiosenna - bo z nadzieją budzę się ze snu zimowego...
Bezradna - bo nie potrafię cofnąć czasu...
Zbolała - bo czasem upadam na samo dno...
Przygaszona - bo czasem myślę, że już dawno się coś we mnie wypaliło...
Średnia - bo często nie potrafię wykorzystać tego, co w sobie posiadam...
Opóźniona - bo zbyt późno zauważam własne błędy...
Niewidoma - bo czasem nie widzę tego, co widzieć powinnam...
Pomocna - bo wiem co znaczy nie podać komuś ręki...
Rozmarzona - bo czasem nie pozostaje mi nic innego...
Zasłuchana - bo ciągle szukam mądrych słów...
|
|
|
|
Widzisz, w ostatecznym rachunku, liczy się tylko to, co działo się między tobą a Bogiem.
Między tobą a "nimi", i tak nic nigdy nie było.
|
|
|
|
"Coś dawno już przeminęło, odeszło bezpowrotnie - a w tobie ciągle istnieje."
|
|
|
|
Jeśli każda łza to słowo - wyczytałam ci już biblię...
|
|
|
|
Ty - wiedziałeś, którą wybrać ścieżkę
Ty - umiałeś chwycić mnie za rękę
Kiedy spadałam w mrok
Dziś brakuje mi Twej dobrej rady
Dziś nie umiem sobie z tym poradzić
Dzisiaj zapadam się...
|
|
|
|
Dodaj komentarz