Wiesz, doszłam do wniosku, że nie chciałam Cię stracić, nie chciałam, żeby któraś z tych szmat mi Ciebie zabrała, chciałam, abyś nadal istniał w moim życiu, chciałam rozmów, mówienia Ci o wszystkim, postanowiłam zaryzykować, a teraz? Teraz po tym wszystkim i tak Cie straciłam, jest gorzej niż mogło być wtedy, okazałeś się stereotypem chłopaka - zwykłym chujem, ale przecież nie pierwszy raz się z tym spotykam, poradzę sobie bez Ciebie, dam radę, zawsze daję. Może kiedyś nawet Ci podziękuję, za to czego się nauczyłam podczas związku z Tobą, i powiem, że byłeś i zostaniesz już na zawsze ostatnim mężczyzną, któremu zaufałam.
|