odszedł na zawsze. czy umarł ? nie, po prostu mnie zostawił - jak psa, przywiązanego do drzewa. związał mi ręce , zabrał możliwość normalnego funkcjonowania, i bezczelnie życzył dużo szczęścia w życiu. / veriolla
thewhitepearl dodał komentarz: no to widzę, że aktualnie jesteśmy w podobnym stanie. do mnie też nic nie dociera. ale jakoś to będzie,musi być choleraa. 3maj się ; * do wpisu
14 lipca 2011
thewhitepearl dodał komentarz: i te myśli nie dające spokoju. ja się dalej zastanawiam, 'co by było gdyby' chociaż to kompletny bezsens. ;/ a w Twoim przypadku, myślisz, że da radę wszystko naprawić? do wpisu