JUTRO PÓJDĘ TAM. PÓJDĘ POD TWÓJ DOM I ZAPUKAM DO DRZWI I POWIEM CI WSZYSTKO, CO MNIE WEWNĘTRZNIE ROZPIERDALA. POWIEM CI JAK BARDZO ZA TOBĄ TĘSKNIE, JAK ANALIZUJE KAŻDĄ Z NASZYCH ROZMÓW, ŻE BEZ CIEBIE KAŻDA NAJDROBNIEJSZA CZYNNOŚĆ NIE MA SENSU. ŻE ZALEŻY MI NA TOBIE TROCHE TAK ZAJEBIŚCIE Z CAŁEGO SERCA. ŻE BYŁAM SKOŃCZONĄ IDIOTKĄ ODSTAWIAJĄC CIĘ NA 2 PLAN. ŻE ODDAŁABYM WSZYSTKO ŻEBY BYŁO JAK KIEDYŚ, ŻEBY WRÓCIŁY TE CHWILE. ŻE PO PROSTU KOCHAM CIĘ CAŁYM SERDUCHEM. NIE WAŻNE JAK NA TO ZAREAGUJESZ, CO POWIESZ. BĘDZIE JAK KIEDYŚ - WSPANIALE. KAŻESZ MI SPIERDALAĆ - ZROZUMIEM. BYNAJMNIEJ BĘDĘ MIAŁA TĘ ŚWIADOMOŚĆ, ŻE WALCZYŁAM, ZE NIE ODPUŚCIŁAM BEZ WALKI. " JEŻELI NIE WEŹMIESZ UDZIAŁU W ZAWODACH, NIGDY NIE WYGRASZ"
|