 |
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku!!!
|
|
 |
Jest coś przyjemnego w tym, że nie można wylecieć z tego świata...
|
|
 |
Dusza nie wychodzi na fotografii...
|
|
 |
Jeśli trzeba o tak, to podpalę ten świat
To dostarczy oo, emocji na parę lat
W alkoholu o yeah, utopie złe dni szarości
Na tabletkach zbuduje dni mej radości ...
|
|
 |
Dziś była całkiem inna niż co noc.W jej oczach było widać piekła dno...
|
|
 |
A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!
|
|
 |
Już migotają mi ślepia
Dziś twoją krew wypije
Usta mam czerwone jak krew
Rozbiegam się po polach
Maki spod sukienki
Masa cała napalona
Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę
Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę
Co do sekundy o księżyca wschodzie
Ja będę gotowa ja będę godna
Wtedy cuda staną się w mig
Zawroty, zawroty daj mi jakiś znak
|
|
 |
Mi pod nogami żarzą się posadzki.A obok sąsiad patrzy z ciekawością jak płonie na mnie kaftan bezpieczeństwa...
|
|
 |
Pamiętam...ruszały się firanki i wszystko wokół, w zasadzie nieruchomo stały tylko okna i drzwi.
|
|
 |
Oto historia z kantem co podwójne ma dno!! Gdyby napisał ją Dante to nie tak by to szło!!!
|
|
 |
Wariatka w sukience ze słońca!!
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości. Aż Bóg wstrzyma oddech!!!
|
|
|
|