|
terpsychora.moblo.pl
moja wiara wypadła kiedyś z szóstego piętra chciałbyś więcej szczegółów lecz nie wiele pamiętam.
|
|
|
moja wiara wypadła kiedyś z szóstego piętra, chciałbyś więcej szczegółów, lecz nie wiele pamiętam.
|
|
|
z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec,a myślałam, że zawsze staniesz po mojej stronie.
|
|
|
jeszcze wszystko przed Tobą, jeszcze bracie wyskoczysz, no bo w końcu na Boga ile może wiać w oczy.
|
|
|
kiedy myśle o Tobie to bezsilność znowu czuje. pisze parę zdań i do Ciebie adresuje. Ty mi nie odpowiesz, nie wiem jak się miewasz. jak mam sobie radzić kiedy żyć się odechciewa?
|
|
|
tu gdzie nie jeden zaniósł na pudelku by zapłacił, ale to jest Polska, jakie gwiazdy, tacy paparazzi.
|
|
|
jak kieszonkowiec, ostatnie złudzenia Ci kradnę, boisz się o własną dupę, a z nami chcesz nieść tą prawdę.
|
|
|
niesiemy prawde jakakolwiek by nie była, ale spoko będę kryć Cie jeśli mówisz że masz przypał.
|
|
|
znam dowcip o najbardziej samotnym człowieku świata, ten dowcip często jest o mnie, puenta nie jest zabawna.
|
|
|
dobra dla ziomali rada, weź nie udawaj
wstawaj po upadku, przodków miej za świadków
słabych lepiej traktuj, nie zazdrość w żadnym wypadku.
|
|
|
mówią: Ci postronni, Ci Bogu ducha winni. czy naprawdę są inni niż ty? czy naprawdę mniej winni niż ty? czy to diabeł jest zły, czy my?
|
|
|
|