Przeraża mnie fakt , że masz żone i dziecko. Że codziennie wieczorem kładziesz się obok niej . Że jeszcze rok temu ślubowałeś jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że jej nie opuścisz aż do śmierci. Że patrzyłeś na nią tak jak teraz patrzysz na mnie , że całowałeś ją i kochałeś się z nią tak samo jak teraz ze mną. Nie chce rozbijać Ci małżeństwa , ale masz w sobie człowieku coś tak hipnotyzującego że przy tobie odpływam , wymiękam . Ulegam Tobie i ni chuja nie wiem co z tym faktem dalej zrobić. Wiesz jeśli chodzi tylko o seks to okej ja się piszę , bo z Tb jest mi dobrze w kurwe . Po prostu powiedz mi cokolwiek zrób jakiś ruch , bo nie wiem na czym stoje .A nie chce po raz kolejny źle ulokować swoich uczuć ./. *.*
|