Na początku nic nie czułem, na pewno nie chciałem ranić, bo dobrze znam się z tym bólem, gdy serce krwawi. Teraz bym jej nie zawiódł, wróciłbym się o dwa dni. I sprawił że z tych akcji dzisiaj byśmy się śmiali. Wiem, że w głowie mam burdel, mam niepoukładane.
|