Raz na jakiś poznajesz ludzi, którzy wywracają Twoje życie do góry nogami. Od chwili kiedy po raz pierwszy zamienicie słowo wiesz, że to właśnie to. Zgadzacie się prawie we wszystkim, lubicie to samo, nawet wyglądacie podobnie. Chciałbyś spędzać z tym kimś cały swój czas, wszystko robić wspólnie. Jesteś gotowy poświęcić bardzo wiele w imię kogoś kogo dopiero poznałeś. Wiesz, że to jest nielogiczne, ale czujesz się jakbyście znali sie całe życie. Potem najczęściej nadchodzi czas kiedy musicie się rozstać, powiedzieć "do widzenia", często bez pokrycia. Wydaje Ci się, że nie dasz sam rady, że zrobisz wszystko byle tylko móc zostać. Ale wiesz też, że to minie, za kilka miesięcy ledwo będziesz pamiętać, że był ktoś taki a taki. Lecz coś zostanie. Możliwe, że zauważysz jak bezsensowne było Twoje dotychczasowe życie albo, że Twoi przyjaciele wcale nie są tymi za których ich uważałeś. Coś się zmieni, coś już nigdy nie wróci. A to wszystko dzięki tej jednej o sobie, o której i tak zapomnisz...
|