I ta Jego cholerna pewność siebie, wtedy gdy mówię "spierdalaj, mam Cię dość" a On odpowiada " i tak wiem, że mnie chcesz i za nic nie pozwolisz mi odejść". Wiem, że ma rację, ale nie przyznam tego, nie dam mu tej satysfakcji. "Skarbie, tego nie ukryjesz".
|