 |
Dobra skończ pierdolić, bo nie chce mi się już udawać, że mnie to interesuje.
|
|
 |
Pierdolę Cię i Twojego ojca! Jesteście oboje tacy sami kratka w kratkę. Nie obrażam rodziców, ale to nie ojciec tylko Twój kumpel bardziej tak bym ujęła ten fakt, nigdy więcej nie zamydlisz mi oczu.
|
|
 |
Czy mnie to boli? Nie, mnie to wewnętrznie rozpierdala.
|
|
 |
ziomek, wyluzuj. nie ma co się spinać. bywa, coś się kończy coś zaczyna.
|
|
 |
pamiętasz o mnie tylko wtedy kiedy wszyscy zapominają o Tobie.
|
|
 |
niebezpiecznie dla serca i psychiki jest kochać bez wzajemności.
|
|
 |
wybrał inną drogę, tą beze mnie.
|
|
 |
na zawsze? to dosyć długo.
|
|
 |
jest dobrze, ale tęsknie za tym co było kiedyś.
|
|
 |
ona potrzebowała go tak samo, jak on potrzebował jej, a mimo to byli osobno.
|
|
 |
za dużo sobie wyobrażam. jak zawsze.
|
|
 |
tęsknie. nie wiem dlaczego. przecież jest tylko kolegą...
|
|
|
|