 |
takametafora.moblo.pl
nie chcę wymagań warunków rozliczeń z wymagań. postaw mi piwo ultimatum mi nie stawiaj
|
|
 |
nie chcę wymagań, warunków, rozliczeń z wymagań. postaw mi piwo, ultimatum mi nie stawiaj
|
|
 |
Wtedy płakała by nie obchodził mnie jej los, nie moja sprawa choć miała nos bielszy niż Kate Moss i wiesz co ? choć puszczała pensje z dymem to co to za modelka która kończy bez jedynek.
|
|
 |
i być może to fobia, ale widziałem w nim iskierkę do kiedy przechylał tą butelkę do dna
|
|
 |
jak mogliśmy rozbijać nasze przyjaźnie i rozmawiać ze sobą a mijać się w bramie czy przez honor i dumę ? Pierdole jedno i drugie pamiętam wszystko, ale nie wszystko rozumiem.
|
|
 |
Choćby zaszła jakaś straszna awaria
Pamiętaj : Fruzie wolą optymistów
A nawet jeśli nie to dobrze wierzyć w ten optymistyczny wariant
|
|
 |
Z frustratem choćby o największej pensji
Żadna fruzia nie pójdzie na dancing
Nie mówiąc już o pójściu gdzie indziej
Nie każdy ma to co natura dała Lindzie
Ale ona ma ochotę a ty nie masz humoru
|
|
 |
codziennie patrzę na ludzi
Wszyscy mają hobby , trochę sobie pomarudzić
Niech mi z oczu zejdą
Dziś chcę poczuć optymistyczny flavour
|
|
 |
Kolejny ruch, na który czekałem od dawna,
spośród wszystkich snów odebrałaś mi background.
|
|
 |
Bo hip-hop to mam w duszy, a na sobie dobre ciuchy, taki mamy tutaj styl od czapek po buty.
|
|
 |
Mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale gdybym była ciastem to wylizałbyś talerz.
|
|
 |
Słysząc na słuchawkach równo bijące werble,
Oddając serce, gdy zamieniam tusz na poezję.
|
|
|
|