|
takajakasinna.moblo.pl
Wiesz pamiętam to jakby było wczoraj… Nasz pierwszy pocałunek… Pierwsze słowa KOCHAM CIĘ wypowiedziane tak czule…! 3
|
|
|
Wiesz pamiętam to jakby było wczoraj… Nasz pierwszy pocałunek… Pierwsze słowa KOCHAM CIĘ wypowiedziane tak czule…!< 3
|
|
|
On nie napisał, bo nie wiedział od czego zacząć. Ona nie napisała, bo bała się że on nie chce z nią pisać...
|
|
|
'Obiecaj mi, że nigdy mnie nie okłamiesz, że nie zdradzisz, że będziesz mnie chronił, że zatroszczysz się o mnie, że sprawisz, że poczuję się bezpieczna, że zawsze będę się czuła przy Tobie tą jedyną, że będziesz wyczekiwać do następnego spotkania, że się mną nie znudzisz, że będę mogła przy Tobie śmiać się i płakać, że słowo 'Miłość ' nie będzie tylko pustym słowem , że będę przy Tobie szczęśliwa, że powiesz mi szczerze ' Kocham Cię '. Obiecaj, że mi to obiecasz...'
|
|
|
Może byłam głupia żegnając się z Tobą ,może byłam głupia wyrywając się do sprzeczki ,wiem że mamy problemy, ale ty też jesteś nieźle roztargniony w każdym razie zrozumiałam że :Bez ciebie jestem nikim
|
|
|
Lubię jego wystające obojczyki oświetlone światłem nocnego miasta wlewającym się przez okno. Lubię jego półprzymknięte powieki kiedy całuję jego szyję. Lubię jego pieprzyk pod lewym ramieniem i wyciągnięte w uśmiechu usta, gdy wpatruje się w moje oczy. Całe to lubienie po dodaniu do siebie tworzy silne uczucie zwane miłością.
|
|
|
Pamiętasz jeszcze te wieczory , w których leżeliśmy oboje na podłodze wijąc się ze śmiechu ? Obok łóżka leżała zawsze pusta butelka taniego wina , z głośników leciała nasza piosenka a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce , gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem . Do dziś się nic nie zmieniło . Każdy wieczór jest ten sam .. Tylko , że Ciebie gdzieś wcięło , bo od pewnego czasu leżę sama na podłodze , w tle nasza melodia , pusta butelka i jeszcze Twój śmiech , którą przypomina mi martwa podświadomość .
|
|
|
- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
Kochasz? To to okaż , to to pokaż , nie pozwól tego spieprzyć.!
|
|
|
wiesz, jara mnie to, że masz swoje zdanie i styl.
|
|
|
Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. Powiedz mu, że go kochasz.
|
|
|
`Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuuj" i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z tobą czasu. teraz, za 5 minut przy tobie oddałabym cały świat.`
|
|
|
|