|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- nie chodzi o to, że go kocham.
- a nie kochasz?
- oj, kocham. Jak cholera.
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
-Czy ty wiesz, że...-rozpoczęła.
-Wiem-odpowiedział-bo ja też.
Przez chwilę milczała, nie wiedząc, czy dokończyć zdanie, czy pozostawić to, co chciała powiedzieć w zawieszeniu.
-Co ty też?-zapytała w końcu.
-Ja ciebie też kocham-powiedział.
-Chciałam zapytać, czy wiesz o tym, że zmieniłeś całe moje życie?
-Ty moje też zmieniłaś, cokolwiek to miałoby znaczyć
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
-Pamiętam jak byłeś ubrany.
-Jak byłem ubrany?
-Miałeś szarą, sztruksową marynarkę.
-Pamiętasz tę marynarkę? Już z niej wyrosłem.
-Była mięciutka, lubiłam się do niej przytulać. Pierwszy raz przytuliłam się do tej marynarki.
-Do mnie w tej marynarce-uściślił
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- Wiesz... wtedy gdy leżałem na ulicy, po tym gdy potrącił mnie samochód, cały czas myślałem o Tobie...
- Wtedy, gdy całe życie przeleciało Ci przed oczyma?
- Tak.. bo Ty jesteś dla mnie całym moim życiem..
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- Zrobiłem coś nie tak?
- Nie, wręcz przeciwnie. Doprowadzasz mnie do szaleństwa.
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
-Może czas skończyć z zawodzeniem i rozpaczą? Czy mogłaby Pani się uśmiechnąć?
-Myślę, że da się to zrobić..
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
połaskotał ją.
- Nie ! przestań ! przestań !
pocałował ją.
- nadal mam przestać ?
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- opisz mi swój ideał ?
- ideałów nie ma...
- więc nie masz marzeń ? nie wyobrażasz sobie kogoś dla kogo mogłabyś zwariować...??
- Nie muszę !
- jak to ?
- ja już zwariowałam ...
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
– To nie jest mój chłopak.
– Nie? Przypatrz się. Widzisz? On żyje w tobie
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- Dziewczynko, dlaczego płaczesz?
- Bo kocham...
- W takim razie powinnaś się cieszyć.
- Ale ja żle kocham.
- Nie da się kochać żle, dlaczego tak myślisz?
- Bo chłopak, którego kocham jest zły, więc i miłość jest zła.
- Dlaczego mówisz, że on jest zły?
- Bo żle robi.
- W takim razie nie powinnaś go kochać.
- Ale jednak go kocham, bardzo mocno.
- Ale za co?
- Za jego uśmiech, za poczucie humoru, za zrozumienie, za to że jest do mnie podobny i za to że kiedyś mnie kochał.
- A już cię nie kocha?
- Nie.
- Ale ty nadal go kochasz?
- Tak.
- Dlaczego?
- Bo było mi z nim bardzo dobrze.
- A chciałabyś z nim znowu być?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mu już nie ufam.
- Ale nie ma miłości bez zaufania.
- Za to też go kocham.
- Dlaczego?
- Bo skoro mu nie ufam, to się na nim nie zawiodę.
- Dziwna jesteś.
- Nie dziwna, tylko zakochana...
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
-Kocham Cię.
- ... (cisza)
-wiedziałem.
-co?
-zawsze tak reagujesz.
-jak?
-wolisz ciszę, niż prawdę.
|
|
|
tainna dodano: 18 sierpnia 2010 |
|
- Czy Ty nie masz żadnych uczuć? No nie masz?!
- Mam, gniew...
|
|
|
|