 |
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
Pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność, zapytał:
- Nie męczy Cię to czekanie?
- Trochę. Ale nie mogę się poddać...
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
-kochasz go i co dalej?
-będę z nim szczęśliwa
-nawet za 10 lat?
-za 10, 20, 50 a nawet za 100, już zawsze
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
-a jak się w tobie zakocham?
-no to będzie problem
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
-kochasz ją jeszcze
-nieprawda
-to dlaczego cały czas zerkasz na telefon?
-a może zadzwoni...
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
-Przestań mu to robić
- Ja? Ale co?
-Ranisz go tym, że milczysz
-Ja go ranię? To On mi to robi
-Co Ci robi?
-No właśnie nic nie robi!
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością, a dzisiaj wkłada wielkie słuchawy na uszy, topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem, przerywając głośną ciszę, która tak bardzo jej ciąży....
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
Do szczęścia potrzebne jej było tak niewiele: pusty pokój, cichy kąt, trzy kreski zasięgu i wykupiony trzygodzinny pakiet rozmów. Do Niego.
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
`chciałabym znieść toast za uczucia, które nazywacie miłością.'
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
przeklęta nadwrażliwość... na punkcie Jego uśmiechu.
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
Patrzysz na telefon
który nigdy nie dzwoni
Nigdy nie dzwoni
od czterech tygodni
Smutek wchodzi przez uchylone okno
kiedy siedzisz na tapczanie
i oglądasz film
Zmęczona czytaniem książek i gazet
idziesz na przystanek,
jedziesz tramwajem
Podkrążone oczy od 30 nocy
Obgryzione paznokcie od 30 dni
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
Możliwe, że jestem jedynie żałośnie smutnym przypadkiem pośród płci pięknej.
Boże, mam nadzieję, że jednak nie.
|
|
|
| tainna dodano: 22 grudnia 2010 |
|
|
- Kochanie - nie może być po prostu normalnie?
- Ze mną nie da się normalnie..
|
|
|
|
Dodaj komentarz