|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Pamietasz jacy kiedyś byliśmy szczęsliwi.? Potem się pogubilismy…
-To Ty się pogubiłaś.
-Masz racje. Ale to minęło. I teraz jestem tu i już będę.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Jesteś bardzo silna, ja na Twoim miejscu chyba umarłabym ze strachu..
-Ale ja umieram ze strachu.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Ty nie wiesz jak to jest żyć z ideałem, zawsze na czas, zawsze oddany, bez humorów, bez wyrzutów, wiesz co było najgorsze.? Kiedy wychodziłam rano spod prysznica łózko było już zasłane, świeża kawa zaparzona, dwa tosty, czułam się upokorzona jako kobieta.
-Dlatego, że o Ciebie dbałem.?
-Nie, dlatego, że robiłeś wszystko za mnie. Zacząłbyś za chwilę za mnie oddychać, dusiłam się…
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-A może ja już kogoś mam.? I ten ktoś bardzo mnie kocha, taką jaka jestem, jest miły opiekunczy, ciepły, czuły, łagodny, uśmiecha się kiedy trzeba, a kiedy nie trzeba nie szczerzy się głupio, nie marudzi jak szykuje się do kina dwie godziny, bo wie, ze można isc na nastepny seans, a w ogole to droge by mi usłał płatkami róz. Co, nie zasługuje na kogos takiego.?
- Ale Ty nikogo nie masz…
-Ale mogę mieć, wystarczy, że kiwnę palcem.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Jestes inną kobietą niż parę dni temu…
-Inną.?
-Jestes….
-tak.?
-Może już lepiej nie powiem..
-Proszę Cię jak już zacząłeś to skoncz.
-Masz takie.. ciepłe światełko w oczach i bardzo mi się to podoba.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Czy Ty tego nie rozumiesz, że ja się chce o tego uwolnić.? Chce przestać zadawać sobie pytanie, co we mnie jest takiego beznadziejnego, że się mnie wyparł. Ja chce po prostu żyć.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Dzwoniłem do Ciebie ze sto razy na komórkę..nie odbierasz.
-No. I to jasne, że siedze nas stawem.?
-To jasne, że masz problem i próbujesz go przeczekac, a to nie jest najlepsza metoda.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Sebastian, wolałabym zostać sama..
-Ups… bardzo asertywnie.
-Zawsze lepsze to niż kłamstwo, prawda.?
-Racja.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Stary wiesz co to dla mnie jest przyjaźń.? Przyjaźn bracie to nie jest tylko wspólna zabawa, to nie są imprezy do 4 nad ranem,.
-Nie.?
-Nie.
-Oświeć mnie..
-Dla mnie przyjaźń to jest akceptacja, wszystkiego totalnie.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-A co jeśli się rozmyśli.?
-On nie jest Twoim ojcem, nie skrzywdzi Cie.
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Obiecałem jej dwa wielbłądy.
-Co.?
-To się wzięło z żartu, że jej mama chce ją sprzedać.
-A Ty chcesz kupic.?
-Pytasz czy się zakochałem.?
-Pytam tylko czy nie robisz jej złudzeń, jak nie wiesz czego chcesz to daj sobie spokój z wielbłądami.
-To nie jest jakas ogromna miłosc, mogę spać w nocy. Tyle, że… zasypiam myśląc o niej.
-Wy wszyscy, tzn. faceci macie ten sam defekt, jak trzeba mówic o uczuciach, to język Wam się plącze..
(…)
-W takim razie, nie wiesz, gdzie można kupić wielbłądy.?
|
|
|
tainna dodano: 23 grudnia 2010 |
|
-Jestes lepsza.
-I znajdę kogoś.?
-Ba.! Wysoki, przystojny, dobrze zbudowany, z poczuciem humoru, ale wrażliwy, serdeczny, ale zdecydowany, będzie wiedział kiedy słuchać, a kiedy mówić, że masz racje.
|
|
|
|