|
tadobra.moblo.pl
Miłość to niekończąca się tajemnica bo nie ma żadnej rozsądnej przyczyny która mogłaby ją wytłumaczyć.
|
|
|
Miłość - to niekończąca się tajemnica, bo nie ma żadnej rozsądnej przyczyny, która mogłaby ją wytłumaczyć.
|
|
|
'Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów. Wszystkie wysłałeś do mnie. 200 było o tym, że kochasz. 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc. 70 pytało co robi Twoje kochanie. 50 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić, że tylko Ciebie. 50 mówiło, że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp. na głupie pytania, które tak często Ci zadaję. i wreszcie ostatnie 5.. mówiło, że to koniec. Nasza miłość trwała całe 600 smsów. '
|
|
|
'Miałam Go i nie potrzebowałam niczego więcej. Zastępował mi powietrze, jedzenie, sen. Teraz uczę się podstawowych czynności życiowych.'
|
|
|
Patrzenie na ciebie jest lepsze niż narkotyki. Gdy cię spotykam, coś w moim środku zaczyna szaleć, i zapewniam cię, że jestem pobudzona na kolejnych kilka godzin.
|
|
|
Ciekawe, że z pokolenia na pokolenie dzieci są coraz gorsze, natomiast rodzice coraz lepsi, a więc: z coraz gorszych dzieci wyrastają coraz lepsi rodzice...
|
|
|
- Jak na nich patrze to szkoda mi ich - Mi też - Są zbyt dumni by do siebie wrocić - A zbyt zakochani by zapomnieć o sobie na zawsze...
|
|
|
I co mam Ci napisać ? Że tak bardzo tęsknie ? Że analizuję wszystkie wspólne chwile ? Że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ?
|
|
|
A pamiętasz jeszcze te wieczory , w których leżeliśmy oboje na podłodze wijąc się ze śmiechu ? Obok łóżka leżała zawsze pusta butelka taniego wina , z głośników leciała nasza piosenka a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce , gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem . Do dziś się nic nie zmieniło . Każdy wieczór jest ten sam ... Tylko , że Ciebie gdzieś wcięło , bo od pewnego czasu leżę sama na podłodze , w tle nasza melodia , pusta butelka i jeszcze Twój śmiech , którą przypomina mi martwa podświadomość . A ja zakrywam wtedy usta poduszką , żeby czasem szlochem go nie zagłuszyć ...
|
|
|
Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało ? Dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane ? Dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś ? Dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie zakochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być ???
|
|
|
nie ma to jak spojrzeć komuś w oczy, uśmiechnąć się i pomyśleć : jestem z innej planety ..
|
|
|
napisz mi wzór na reakcje spełnienia marzeń ..
|
|
|
I nagle stawała się tragiczną postacią która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
|
|