|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
- Zrobiłabyś dla mnie wszystko ?
- Nie wszystko .
- Nie ? To czego byś nie zrobiła ?
- W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił , abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić .
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
- pamiętasz jak go kochałaś ?
- miłość do niego, nie była nawet jedną setną co czuję dzisiaj do Ciebie
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-Lubisz mnie, czy nienawidzisz?
-A jaka odpowiedź Cię usatysfakcjonuje?
-Prawdziwa
-Prawda jest taka, że myślisz że Cię
nienawidzę, ale pragniesz abym Cię
Kochał. A Ja, lubię Cię, lecz
wolałbym nienawidzić...
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-Uuu, awaria, kocham Cię jak wariat
-Stój!!od zawsze chciałam mieć ten wariant.
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-Idziemy tędy?
- nie - tędy jadą mendy!
- Mendy tędy?
- Którędy?
- No to tamtędy xD
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-:**;
- co to było?
- twoja dzienna dawka witaminy M jak miłość
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
- kocha mnie.
- skąd ta pewność ?
- potrafi wyczuć mój smutek przez telefon.
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
- Będziesz moja tej nocy...
- Ahh, kolego, lepiej schowaj tego fistaszka i zmykaj do domuxD
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-Czy ty wiesz, że...-rozpoczęła.
-Wiem-odpowiedział-bo ja też.
Przez chwilę milczała, nie wiedząc, czy dokończyć zdanie, czy pozostawić to, co chciała powiedzieć w zawieszeniu.
-Co ty też?-zapytała w końcu.
-Ja ciebie też kocham-powiedział.
-Chciałam zapytać, czy wiesz o tym, że zmieniłeś całe moje życie?
-Ty moje też zmieniłaś, cokolwiek to miałoby znaczyć
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
- Zrobiłem coś nie tak?
- Nie, wręcz przeciwnie. Doprowadzasz mnie do szaleństwa.'
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
połaskotał ją.
- Nie ! przestań ! przestań !
pocałował ją.
- nadal mam przestać ?
|
|
|
taayhy dodano: 21 stycznia 2011 |
|
-Czy chociaż wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów?
-Ma sześć uśmiechów?
-Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy.
Drugi, gdy śmieje się z grzeczności.
Trzeci, gdy snuje plany.
Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie.
Piąty, gdy czuje się niezręcznie.
I szósty, gdy...
Szósty, gdy Go widzi..."
|
|
|
|