Autobus pełny obcych ludzi.
Na gorących krzesłach nieznane twarze.
Patrzą mi głęboko w oczy, czytam ich myśli.
Już znam strach i lęk, zazdrość i tęsknotę, złość i gniew,
radość i oczekiwanie, zupełny bałagan i rozwagę,
uporządkowane myśli czarne i pragnienie i niechęć,
zawziętość i fascynację,zauroczenie i ból.
|