|
szeelkaa.moblo.pl
Nie tak łatwo znów odsłonić wnętrze Drugi raz mogę nie podnieść się Gdy zabraknie Cię
|
|
|
Nie tak łatwo znów odsłonić wnętrze
Drugi raz mogę nie podnieść się
Gdy zabraknie Cię
|
|
|
Ile razy jeszcze się poddam zanim los zmieni bieg
|
|
|
Gdy z naszej wielkiej miłości
zostaną tylko wiersze,
A każde z nas w innym pokoju
odnajdzie swoje miejsce.
Gdy w naszym wielkim domu
czuję się jak w więzieniu.
Gdy będziemy tak siedzieć
godzinami w milczeniu.
|
|
|
Może, gdybyś był ogniem, w którym spłonę
I kroplami łez, co spadają w me dłonie
Może wtedy pokochałabym każdy nowy dzień
Może wtedy zapomniałabym, że to tylko sen
|
|
|
Ale Ty jesteś zimny, jak lód, obojętny jak głaz
Wolisz być sam, zupełnie sam
Ale Ty jesteś zimny, jak lód, obojętny jak głaz
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat
|
|
|
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze się bawią
A może właśnie teraz
Na pewno ktoś, na pewno ktoś umiera
I w czyichś ramionach wylewa łzy
Czy pomyślałeś, że to mógłbyś być ty?
|
|
|
Codziennie pytam, czy kiedyś to się skończy
I nienawidzę słów: "Nic nas nie rozłączy"
Codziennie modlę się, byś zabrał mnie ze sobą
Ludzie nie mają prawa, ludzie zabić mnie nie mogą!
|
|
|
Nadszedł dzień
O na pewno to wiem
Czekałem na niego wiek
Ogarnia mnie tylko sen
Chciałbym spać sto tysięcy lat
Poczekać aż minie świat
Obudzić się i wstać
I wstać, gdy nie będzie już nic
|
|
|
Po drugiej stronie stoję dziś
Przez inne oczy widzę
cały mój świat
Tak dużo w nim
Banalnych, śmiesznych spraw
Nie czuję nic
To tak jak gdyby
ktoś zamienił mnie w głaz
Zatrzymał czas...
|
|
|
Ile deszczu musi spaść by brat oczyścić ziemię?
Ile wersów musisz znać by raz spojrzeć na siebie?
Ile grzechów kusi nas by świat spełnił marzenie?
Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie?
|
|
|
Mówiłaś mi, że mam się zmienić
Lecz jak to zrobić gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni
Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem?
Czym jest honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem
Nasza wieża Babel, problemów himalaje
Hipokryzja co nam żyć bez systemu nie daje
|
|
|
|