|
szeelkaa.moblo.pl
Ona nie chciała wstać wiedząc że nie ma go przy niej Odjechał nic nie mówiąc nie całując jej w policzek Ona sama w swoich czterech ścianach w ciszy głuchej Myśląc o t
|
|
|
Ona nie chciała wstać wiedząc, że nie ma go przy niej
Odjechał nic nie mówiąc nie całując jej w policzek
Ona sama w swoich czterech ścianach w ciszy głuchej
Myśląc o tym jak jej mówił, że ją kocha czule
Zasłonięte żaluzje ona okryta kołdrą białą
Czując zapach tam gdzie leżał w tą noc ostatnią
Jej kochany anioł który odszedł z marzeniami
Skarb jedyny jak cudowny sen urwany rano...
|
|
|
Są zmęczeni, zagubieni, nieprzytomni
W miłości, która teraz tak boli...
W jednym uczuciu podzielonym na dwie drogi
Ona mówi kocham słysząc gorzkie zapomnij...
Gdzieś odchodzi ten najbliższy
Razem układali to, co teraz muszą zniszczyć
Ostatnie wspólne chwile
Spróbują dziś nie zasnąć
Chociaż noc mówi dobranoc...
|
|
|
A jednak robisz wszystko żeby być najdłużej przy nim
Odłożyć pożegnanie z nadzieją, że zostanie...
|
|
|
Kiedy odchodzi ten ktoś czujesz że miłość zawodzi
|
|
|
A jednak Bóg tego chciał akurat nie rozdawał szczęścia
|
|
|
Coś było nie tak, on nie chciał wytłumaczyć powodów,
Milczenie łamie serca w takich chwilach zawsze
Najlepszy facet dla niej teraz był skończonym draniem
|
|
|
W środku serca łzawy świat
Na zewnątrz wszystko gra
Uśmiecham się i nikt nie widzi nic
|
|
|
' Kaleka , który klęka , na kolanach
na serce gotowy zamach
czuje zapach , który mnie rozwala
to ta magia , dzięki Tobie mogę nawet latać '
|
|
|
od początku właśnie Ty
wmawiałeś miłość mi
chcesz zabrać każdą z chwil
nie pozwolę na to Ci
|
|
|
Ty wypełniasz moje sny
Zapominam co to łzy
|
|
|
W ciszy słów
Każdy dźwięk
Sprawia ból
Serca lęk
|
|
|
Jak Ciebie teraz kochać mam, jak Cię nie kochać mam
Taki sam... bliski lecz... inny tak
|
|
|
|