głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
szczesliwa1994 nigdy nie pozwalałam dotykać małym siostrzeńcom maskotek od przyjaciół . ten poduszkowy konik od niego był chowany na samym szczycie szafy kiedy malce urządzały

szczesliwa1994

szczesliwa1994.moblo.pl
nigdy nie pozwalałam dotykać małym siostrzeńcom maskotek od przyjaciół . ten poduszkowy konik od niego był chowany na samym szczycie szafy kiedy malce urządzały sobie
nigdy nie pozwalałam dotykać małym... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

nigdy nie pozwalałam dotykać małym siostrzeńcom maskotek od przyjaciół . ten poduszkowy konik od niego był chowany na samym szczycie szafy , kiedy malce urządzały sobie plac zabaw na moim dywanie . nie wiem jakim cudem dzisiaj udało im się go dosięgnąć . kiedy weszłam do pokoju zauważyłam jak bombardują się wszystkim co popadnie : miśkami , poduszkami , klockami . nagle jeden podbiegł do drugiego , waląc go z całej siły moim prezentem od niego . uderzył na tyle mocno , że mała , brązowa nóżka odleciała na drugi koniec pokoju . mały całkowicie się wystraszył . czekał na moją reakcję , w między czasie sięgając brakującą część i zaczął się tłumaczyć : - to się psysyje , psysyje . - przestań . - machnęłam ręką zaczynając się śmiać . dwa miesiące temu narobiłabym za to niezłej burdy . a teraz z dzieciakami rozwaliłam go już doszczętnie wypruwając nawet watę z jego środka. najbardziej cieszył mnie fakt , że do tej egzekucji przyłączył się nawet mój pies odgryzając jego głowę .

po obejrzeniu kolejnej romantycznej... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyłam słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadłam na krawężniku , na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu . przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał mi na palec plastikową 'obrączkę' obiecując , że nigdy mnie nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce . wracając do domu ujrzałam go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu robisz ? - tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię . - też tęsknię.

Spójrz w lustro  Kogo widzisz? Czy... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

Spójrz w lustro Kogo widzisz? Czy to osoba, którą chcesz być? Czy to ktoś, kim powinieneś być? Ktoś, kim miałeś być, ale czegoś Ci zabrakło? Czy ktoś mówił Ci, że nie możesz lub nie chcesz? Ale możesz. Uwierz w to, że miłość na Ciebie czeka. Uwierz w to, że marzenia się spełniają i to każdego dnia. Ponieważ tak jest. Czasem szczęście nie zależy od pieniędzy, sławy czy władzy. Czasem zależy od dobrych przyjaciół i rodziny, i szlachetnego prowadzenia życia. Uwierz, że marzenia spełniają się każdego dnia, ponieważ tak jest. Więc spójrz w lustro i przypomnij sobie, żeby być szczęśliwym, bo zasługujesz na to. Uwierz w to. I uwierz, że marzenia spełniają się każdego dnia. Ponieważ tak jest.

spojrzała przez okno   na biały... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

spojrzała przez okno , na biały świat , w którym odbijały się gwiazdy , poczuła w kieszeni wibracje , na monitorze wyświetlało się już 5 nieodebranych wiadomości , wszystkie znała dostawała takich tysiące , za każdym razem od równie przystojnych i wspaniałych zakochanych w niej po uszy kolesiach , wiedziała , że powinna wybrać któregoś z nich , mieć na niego wyjebane i być już zawsze szczęśliwą , ale nie potrafiła , zamiast tego usunęła wszystkie i wysłała smsa do niego `Gratuluję , kurwa , gratuluję . !`

Dziecko spacerowało plażą razem ze... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

Dziecko spacerowało plażą razem ze swą matką. W pewnej chwili dziecko zapytało: - Mamo, jak można zatrzymać miłość, kiedy w końcu uda się ją zdobyć? Matka zastanowiła się przez chwilę, potem schyliła się i wzięła dwie garście piasku. Uniosła obie ręce do góry; zacisnęła mocno jedną dłoń: piasek uciekał jej między palcami i im bardziej ściskała pięść, tym szybciej wysypywał się piasek. Druga dłoń była otwarta: został na niej cały piasek. Dziecko patrzyło wielkimi ze zdziwienia oczkami, a potem z uśmiechem odpowiedziało: - Teraz już rozumiem!

znajdź chłopaka  który będzie Ci... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił ,że jesteś piękna zamiast za***ista. który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak śpisz. który chce Cię pokazać całemu światu trzymając Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. który myśli, że jesteś równie piękna bez makijażu. który nie może odejść wiedząc, że jesteś na niego zła. który nie potrafi zasnąć bez Twojego głosu, który będzie ostatnim jaki usłyszy. który przypomina Ci ciągle jak bardzo mu zależy i jest szczęśliwy, że ma Ciebie. no znajdź..

siedzieliśmy długo w milczeniu... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

siedzieliśmy długo w milczeniu, trzymając się za ręce. czytałam w jego oczach odwieczny lęk, odziedziczony po przodkach, lęk przed prawdziwą miłością i próbami, na jakie wystawia ona mężczyznę. czytałam porażkę ubiegłej nocy, długie lata spędzone z dala ode mnie, lata klasztorne wypełnione poszukiwaniem świata, w którym takie sprawy nie istnieją.

To trochę głupie że mówimy że... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

To trochę głupie że mówimy że miłości nie ma a nadal jej pragniemy i mamy nadzieje że w końcu zapuka do naszych drzwi co nie ? Po rozstaniu z najbliższą nam osobą nie chcemy wierzyć w miłość, wściekamy się na nią że tak nas rani..Ja to rozumiem też tak mam/miałam ale dochodzę do wniosku że skoro tak się stało to to nie była miłość... to było tylko tak że ja go kochałam a on tylko się zauroczył na krótką chwile.. Wnioski: Gdzieś tam w świecie jest ta druga prawidłowa połówka z którą razem przeżyjesz miłość do końca swoich dni..

Pewnego dnia uczucia bawiły się w... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego.Na początku ustaliły,że kryje miłość, więc zaczeła liczyć.Nadzieja schowała się w chmurach,piękno w tafli wody,strach w dziupli w drzewie,skromność pod kamieniem a szaleństwo w krzaku dzikiej róży.Miłość doliczyła do 100 i zaczeła szukać.Znalazłą nadzieję ,strach ,piękno, skromność...Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej ózy uderzyła ją w twarz i wybiła jej oczy.Szaleństwo czuło się winne obiecało,że zawsze bendzie jej towarzyszyć.Od tej pory miłośc jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.

  Obiecaj że wrócisz.    Przecież... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

- Obiecaj że wrócisz. - Przecież wiesz - uśmiechnął się do niej lekko i pocałował jej dłoń. Przyłożył ją jeszcze na chwilę do zimnego policzka, tak jakby była najdroższą mu osobą na świecie. Serce cisnęło jej się do gardła, ale uznała że będzie lepiej jeśli się nie rozpłacze. Stojąc na baczność, odprowadziła go wzrokiem do auta. Dźwięk zapalającego się silnika wywołał u niej zimny dreszcz, usta rozchyliły się jakby chciały same, bez jej zgody powiedzieć 'zostań', jednak nie wydobyła z siebie żadnego dźwięku. Na pożegnanie mrugnął do niej okiem, jak zwykł to robić dosyć często. Odjechał. Oboje dobrze wiedzieli że nie wróci i że pożegnanie mogło wyglądać zupełnie inaczej, jednak z obawy przed swoimi uczuciami, załatwili to właśnie w taki sposób. Jednakże, obiecał jej, dał słowo że wróci. Dlaczego? Zapewne po to by ją uspokoić, po to by nie obwiniała się o to odejście. Może trochę dla siebie. Po to by myśleć że jest miejsce do którego zawsze może wrócić, bo ktoś na niego w nim czeka

Oddałam swój bagaż doświadczeń... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

Oddałam swój bagaż doświadczeń do przechowalni. Powiedziałam, ze zgłoszę się po niego, jak zatęsknię. Póki co nie wracam do starych spraw i nie unikam problemów. Na nowo wskoczyłam na kruchy lód i zastanawiam się czy dopłynę na nim do brzegu. Znowu mam ochotę na zabawę w kotka i myszkę, znowu chcę udawać, ze niczego nie wiem o życiu...Choć tak właściwe co ja o nim wiem? Chyba tylko tyle, że jest pełne zawirowań i zwrotów akcji. Daje smutek, zamienia go w szczęście, a odchodząc zostawia łzy. Przybliża Ci niebo i sprawia, że powolutku schodzisz do piekła. Wczoraj chodziłeś dumny po ulicy, a dziś chowasz się za garażami i unikasz spojrzeń.

To było tak  jakbym szła pod górę... teksty

szczesliwa1994 dodano: 2 sierpnia 2011

To było tak, jakbym szła pod górę po stromym zboczu i jakby kilka metrów przed szczytem obsunęła mi się noga. Nie miałam się czego przytrzymać, zaczęłam spadać w zawrotnym tempie, wszystko dookoła mnie zmianiało swój obraz, nieczego nie mogłam poznać. Tylko spadałam, spadałam i pomału wypuszczała z rąk wszystkie skarby, które udało mi się zebrać w drodze pod górę..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć