|
szczesliwa1994.moblo.pl
nie mam tony pudru na ryju nie chodzę w szpilkach nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie c
|
|
|
nie mam tony pudru na ryju, nie chodzę w szpilkach, nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. wręcz przeciwnie. lubię duże bluzy, trampki. słucham rapu i nie wstydzę się tego. potrafię kochać i w chuj mocno się zaangażować. popełniam błędy, a później cierpię. taka kolej rzeczy. chcę chłopaka takiego, który będzie mnie kochał taką jaką jestem. bez żadnych warunków, ale i tym podobnych. jestem taka a innym chuj do tego. nie zmienię się. proste.
|
|
|
zawsze byłam nieśmiała, ale w twoim wypadku zrobiłabym wyjątek i specjalnie bym do ciebie podeszła. nawet po taką błahostkę, jak: ,,która godzina?'' a gdybyś odpowiedział, to ja bym odparła: ,,ou, to już czas się poznać!''... szkoda, że straciłam tą szansę.
|
|
|
kiedyś miałam dość duże grono przyjaciół, niby wszyscy nazywali mnie kimś ważnym i kimś kogo potrzebują - a co się okazało? doskonale sobie radzą, pewnie nawet o mnie nie myślą i mają głęboko to że tracimy na tym cholernie dużo. ale cóż, takie jest życie. to kurewsko ciężkie na to patrzeć ale jebie, moje szczęście ponad wszystko.
|
|
|
a gdybyśmy byli gotowi podjąć ryzyko związku, bylibyśmy razem i osobno jednocześnie. chciałabym móc dzielić z Nim wszystkie smutki, i radości, mieć Go przy sobie, kiedy będę potrzebować właśnie Jego obecności, móc się przytulić i usłyszeć, że zawsze będzie przy mnie. tutaj czar pryska, pojawia się odległość. dla mnie mesy i gadu to zdecydowanie za mało, potrzebuję Jego fizycznej obecności.
|
|
|
nie było Cię pół roku a teraz wracasz i pytasz co u mnie ? co mam Ci powiedzieć ? że przez trzy miesiące po Twoim odejściu praktycznie nie wychodziłam z pokoju ? że chodziłam ciągle w dresie z chusteczkami z podkowami pod oczami i nie ogarniętymi włosami ? że nie spałam po nocach tylko szlochałam poduszkę ? że zniszczyłam wszystkie Twoje zdjęcia i wyrzuciłam miśki od Ciebie ? że codziennie wieczorem chodziłam pod Twój blok i patrzyłam w okno od Twojego pokoju sprawdzając czy przypadkiem nie wróciłeś ? że nawet odkurzając , jadąc autobusem czy myjąc włosy potrafiłam się rozpłakać ? że codziennie pisałam do Twojej siostry czy wróciłeś ? że po szkole spędzałam dwie godziny siedząc na naszej ławce w parku ? że gdy ktoś zupełnie obcy na ulicy wypowiedział Twoje imię ja przeklinałam pod nosem ocierając grube łzy z policzków ? że Cię nienawidzę czy mam ochotę Ci przyje.bać ? no co mam Ci ku.rwa powiedzieć ? bo chyba nie to , że nadal coś do Ciebie czuję ?
|
|
|
no to chłopcze teraz dojdziemy do porozumienia . nie obchodzi mnie to z jakimi wozisz sie teraz plastikami . ale upadles nisko , zbyt nisko . teraz mimo tej klotni odczytywalabym przynajmniej twoje wiadomosci . a teraz nawet na nie nie spojrze ... nacisne x w prawym gornym rogu . a jak ktos powie mi ze nie zyjesz to mimo calej milosci i wszytkich uczuc ktore do ciebie kierowalam zmusze sie do powiedzenia zwyklego aha .. bo teraz jesteś gleboko w dole juz cie nie widze, nie slysze ...
|
|
|
Jak chciałaś zabłysnąć to trzeba było się kurwa brokatem posypać.
|
|
|
Przyjaciel to taki darmowy psycholog
|
|
|
Zanim będziesz chciał mnie rozebrać dowiedz się ile łyżek cukru wsypuję do herbaty, na którym boku zasypiam, jaki mam dziwny nawyk i co czytam przed snem...
|
|
|
SAMOTNY CZŁOWIEK Potrafi przywiązać się do każdego ciepłego słowa, jakie usłyszy
|
|
|
Nocne rozmowy i sms'y są zawsze ciekawsze i prawdziwsze, niż te za dnia
|
|
|
Dylemat Chronić wątrobę czy może leczyć serce.
|
|
|
|