|
..Jestem jaka jestem i nikt tego nie zmieni
.. Ci którzy mnie znają wiedzą jaka jestem
..jeśli mnie znasz - szanuj
..jeśli mnie nie znasz - nie próbuj oceniać
..przez twoje ploty nie mam zamiaru się zmieniać
..więc zastanów się, zanim puścisz kolejną z plot
..czy da ci to jakiś wzlot?!
..a może dowartościuje?!
..jeśli tak, to naprawdę ci gratuluję, że nie masz wyrzutów sumienia
..z próby niszczenia cudzego imienia
..fakt pokazuje to twoje prawdziwe oblicze a iloraz twej inteligencji na palcach jednej ręki wyliczę
..może zajrzysz w swoje lusterko?!
..i co?!
..jesteś tak idealną panienką?!
..a ty chłopczyku drogi pomyśl, zanim pokażesz rogi
..pamiętaj, może się to przeciwko tobie obrócić i do swego dobrego imienia nie będziesz mógł wrócić
..mimo to powiesz, że suka ze mnie lub szmata?!
..powodzenia!
..i tak mi to lata
..twoja opinia mało mnie interesuje, znam swoją wartość i tym się kieruje:)
|
|
|
Myślcie sobie co chcecie, ale jestem alkoholiczką. Moim alkoholem jesteś Ty. Czasami jak wódka, gorzkim i wręcz niedobrym. Czasem jednak jak nalewka babci, słodki i pyszny. Mimo to jednak, ciągle Cię potrzebuję...
|
|
|
Pozbyłam się alkoholu z organizmu i dotarło do mnie, że na trzeźwo kocham Go jeszcze mocniej. Przy Jego ustach nawet najlepsza wódka traci swój smak.
|
|
|
I ciemną nocą w ciemnej koszuli stała w oknie i obserwowała spadające gwiazdy... i za każdym razem w myślach powtarzała to samo życzenie... a w powietrzu wciąż czuła jego zapach...
|
|
|
-Znowu pomalowałaś na czerwono paznokcie i zrobiłaś mocny makijaż; znowu się tak ubrałaś i założyłaś te cholernie wysokie szpilki. Znowu Cię rzucił i będziesz teraz udawać wredną sukę?
- Po prostu ZNOWU będę sobą...
|
|
|
chciałabym w końcu w pełni móc powiedzieć 'tak, kurwa. jest na prawdę zajebiście, zero problemów, zero smutku'. niestety, moje życie to nie jakaś beznadziejna bajka na Disney Channel. To rzeczywistość.
|
|
|
Idzie ulicą i za plecami słyszy głosy:
-Niezła z niej Kurwa... A ona tylko dziś ubrała krótka mini, szpilki, bluzeczkę z dekoltem bo dziś pierwszy raz po długiej depresji chciała pokazać się światu... i co od świata usłyszała...?
|
|
|
Chodzi o to, aby pozwolić sobie zapomnieć, dać komuś odejść i mruczeć : żałuj, jestem taka zajebista
|
|
|
Kocham ten stan kiedy wszystko wokół jest takie inne ,takie kolorowe....
|
|
|
Wyciągni suko ręce po to co moje to przysięgam upierdolę ci je
|
|
|
Wiesz co ? Smakowała mi wódka, Pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach, Łzy, płacz - nie chcę tego widzieć, już nie..
|
|
|
bo ta pani kocha tego pana niewyobrażalnie, potwornie, kolosalnie, obłędnie..
|
|
|
|