to nie jest tak, że ja już nie pamiętam.
pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc,
pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej.
każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją,
że jeszcze kiedyś ją spełni.
każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam
czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc.
pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę,
jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha.
pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając.
jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|