Po roku uwolniłam się od Ciebie. Czuję satysfakcję,że po 92 dniach spędzonych z tobą, po 361 dniach ciągłych myśli,
że gdzieś tam jesteś i spacerujesz z nią pod tym samym niebem potrafiłam się uwolnić. Potrafiłam patrzeć w twoją stronę
jak się uśmiechasz,poruszasz ustami i patrzysz jej w oczy nie czując przy tym bólu. Dziś nie chciałabym zastąpić jej miejsca.
Wiem,że za miesiąc zobaczę Cię już z inną brunetką .
|