 |
|
Będę twoim nadwornym krawcem, centymetrem miłość wymierzę...
|
|
 |
|
Płyną, płyną, płyna nad ciszą, pewnie siebie już nie usłyszą...
|
|
 |
|
Będę twoim nadwornym krawcem, centymetrem miłość wymierzę...
|
|
 |
|
Na rower wsiadam do domu wracam sam, za daleko mam, za daleko mam...
|
|
 |
|
Płyną, płyną, płyna nad ciszą, pewnie siebie już nie usłyszą...
|
|
 |
|
308 dni... // Telefon działa ^^
|
|
|
|